Zakończenie finału "Dwóch i pół": Nieobecność Charliego Sheena wyjaśniona


marek1211   marek1211 | 05-03-2015, 19:48:35


Zakończenie finału

Dla przypomnienia, finał serialu "Dwóch i pół" nie skończył się w sposób w jaki chciał Charlie Sheen.

Po godzinnym pożegnaniu komedii - które obejmowało gościnne występy taki osób jak John Stamos, Arnold Schwarzenegger i dawny aktor "Dwóch i pół" Angus T. Jones - twórca Chuck Lorre podzielił się zaskakującą wiadomością z fanami, wyjaśniając dlaczego finałowa scena (w której widzieliśmy Charliego, od tyłu, zabitego przez spadający fortepian) właśnie tak wyglądała.


"Naszym pomysłem było to, aby wszedł przez drzwi w ostatniej scenie, dzwoniąc do nich, a potem patrzył bezpośrednio w kamerę i rozpoczął maniakalną tyradę o szkodliwości zażywania narkotyków" - rozpoczął Lorre. "Mógłby potem wyjaśnić, że te niebezpieczeństwa przydarzają się tylko przeciętnym ludziom. Że on był daleki od przeciętności. Był wojownikiem ninja z Marsa. Był niepokonany... I potem upuścilibyśmy fortepian na niego. Myśleliśmy, że to było zabawne. Ale on nie".

Ale czekaj, to staje się jeszcze bardziej szalone.

"Zamiast tego, chciał, abyśmy napisali podnoszącą na duchu cenę, która przygotowałaby jego powrót do telewizji w nowym sitcomie pod tytułem 'The Harpers', w którym występowałby wraz z Jonem Cryerem. Uważamy, że to też było zabawne.

Zobacz wiadomość Lorrego w pełni niżej:

Twoje myśli o zakończeniu Lorrego w porównaniu z zakończeniem Sheena? Oglądałbyś "The Harpers"? Napisz w komentarzu swoje myśli o odcinku, i jego wielu potencjalnych zakończeniach poniżej.



Kategorie: Telewizja Finały 
Seriale: Dwóch i pół 

Zobacz również: