Arrow (i mięśnie Stephena Amella) wygrały ostatniej nocy.

Nowy serial dramatyczny dostarczył 4,02 miliona widzów wraz z ratingiem wynoszącym 1.3, co dało CW najlepiej oceniany dramat od 2010 roku. To jest również najlepiej oglądana premiera od "Pamiętników wampirów". Ale jak sobie poradziły "Nashville" i "Chicago Fire"?

Jeden serial ma powód do świętowania:

Serial ABC "Nasville" miał bardzo silną premierę z 9 milionem wszystkich widzów, w tym 2,8 w grupie docelowej 18-49 lat, ale to dało serialowi drugie miejsce o 22:00 zaraz po "CSI". To jest najlepszy debiut dramatu ABC zaraz za "Dawno, dawno temu", które miało premierę w zeszłym roku.

Warto zauważyć: "Nashville" pobiło inną premierę serialu, "Chicago Fire" (NBC). Pojawiając się po "Law & Order: SVU" NBC na pewno miało nadzieję na więcej, ale "Chicago Fire" zdobyło 6,4 miliona wszystkich widzów i rating wynoszący 1.3. Jakiś promyk nadziei? "Chicago Fire" rzeczywiście wygląda lepiej w utrzymaniu oglądalności niż "Nashville".

Czy oglądasz "Arrow", "Nashville" lub "Chicago Fire"? Co myślisz?

Napisz to w komentarzu!