Jeśli byłeś poza lub przed ekranem telewizora lub komputera, to prawdopodobnie w pewnym momencie natknąłeś się na plakat promocyjny "Arrow". Przez "plakat" rozumiemy ładną twarz Stephena Amella i jego pokiereszowany tors na całym plakacie. Hej, nie narzekamy.

Ale czy Amell jest zaniepokojony, że cała uwaga skupi się na jego wyglądanie, a nie na tym na czym powinna, czyli rzeczywistą zawartość serialu?

"Wszystko w porządku, że na tym plakacie jestem bez koszulki, ponieważ to dobry serial" - mówi. "Jeśli serial nie byłby dobry, to bym powiedział: 'Och nie! Oni po prostu starają się zdobyć jak najwięcej par oczu jak tylko mogą!' Ale to jest dobry serial".

Ma rację. "Arrow" to dobry serial i to był rzeczywiście jeden z naszych typów dla najlepszych nowych seriali tej jesieni. To idealne połączenie "Revenge" (ABC) i serialu "Mroczny Rycerz", ale w stylu CW.

"On nie ma żadnych supermocy, co sprawia, że jest zagrożony. I to jest to, z czym chcemy, aby ludzie się identyfikowali. Chcemy, żeby zobaczyli faceta, który ma takie same problemy dnia codziennego, jak każdy inny" - mówi Amell. "To jest przed całą akcją, garniturem i efektami specjalnymi. Chcemy, żeby ludzie zainwestowali w to, no jeżeli będą cieszyć ich te osobiste relacje, to będą im się podobały pozostałe rzeczy. Mam nadzieję, że widzieliśmy postać kompletnie pokonaną, zanim powstanie ponownie i to jest kierunek, w którym zmierzamy".

Co myślisz o nowym serialu CW? Napisz w komentarzu!