Arek Tobiasz
| 18-02-2015, 18:31:43
"Parks and Recreation" (NBC) sprawi, że jedno z najdłużej utrzymujących się marzeń się spełni, w przedostatnim odcinku serialu.
Wraz z super tajnym obsadzeniem Billa Murraya jako burmistrza Waltera Gundersona.
Zaledwie kilka dni po tym jak uczestniczył w specjalnym odcinku "Saturday Night Live" na żywo z okazji 40-lecia programu, komediowa ikona pojawiła się w "Parks", chociaż w trumnie, na pogrzebie czcigodnego (?) polityka Pawnee.
RIP Mayor Gunderson. #ParksandRec pic.twitter.com/i9nz75zyNp
— Parks and Recreation (@parksandrecnbc) luty 18, 2015
Murray od dawna był wymarzonym aktorem do zagrania w serialu dla wielu graczy z "Parks", w tym członków obsady Amy Poehler i Chrisa Pratta, gdzie każdy z nich zagłosował na aktora na oddzielnych wydarzeniach na PaleyFest.
Inny zwrot akcji tutaj to, że showrunner "Parks" Mike Schur powiedział właśnie w listopadzie poprzedniego roku - chociaż zanim zdjęcia do finałowego sezonu się zakończyły - że nie spodziewa się, że obsadzi postać burmistrza, z Murrayem czy kimkolwiek.
"Nie sądzę, że kiedykolwiek go spotkasz" - powiedział Schur. "Jest odcinek, którego głównym punktem jest burmistrz Gunderson, więc była jakaś dyskusja o nim. Ale nie sądzę, że kiedykolwiek zobaczysz go przed kamerą, kołyszącego się i mówiącego: 'Cześć'".
Prawda.
Co myślisz o nie tak żywym pojawieniu się Murraya we wtorkowym odcinku komedii NBC?