Shonda Rhimes: "Wierzę, że Mark jest tam gdzie z Lexie"


Arek Tobiasz   Arek Tobiasz | 10-10-2012, 15:46:11


Shonda Rhimes:

Ostatni czwartek był smutnym wieczorem przed telewizorem, kiedy Mark Sloan aka McSteamy został odłączony od aparatury podtrzymującej życie i zmarł w trakcie dramatycznej premiery 9 sezonu "Chirurgów". W ostatnim odcinku, "Remember the Time" widzowie dowiedzieli się jak Sloan wyszedł żywy z majowego finału, aby umrzeć zaledwie dwa tygodnie temu.

Jako pochwała dla późniejszego McSteamy'ego twórczyni "Chirurgów", Shonda Rhimes napisała nekrolog dla Sloana, którego nazywa "jedną z jej najbardziej ulubionych postaci do pisania". (Rhimes jest na zdjęciu obok Erica Dane'a, który grał Marka Sloana w "Chirurgach"). Możesz to co w nim napisała poniżej.

W ostatnim tygodniu Mark Sload uległ ranom odniesionym w katastrofie samolotu, która zabrała życie koleżanki chirurga Alexandra Caroline Grey. W tym czasie on zmarł, nie był już tylko gorącym nagim facetem w ręczniku. Stał się czymś więcej niż McSteamy. Mark dorósł, aby stać się mentorem, prawdziwym przyjacielem, ojcem, miłością życia Lexie Grey.

Po sześciu sezonach, koniec Marka Sloana jest wielką stratą dla mnie jako scenarzystki i dla serialu. I dla fanów. Chciałabym wierzyć, że Mark jest z Lexie gdzieś tam. Że te dwie postacie spędzą razem wieczność, mając związek taki, którego nigdy nie mogli mieć, kiedy żyli. Bo, jak słowa umierającej Lexie powiedziały, ona i Mark byli dla siebie.

Mark Everett Sloan zmarł 27 września 2012 roku. On przetrwa w swojej córce Sofii, jej mamom, Callie i Arizonę, jego kolegom lekarzach w Seattle Grace i każdej kobiecie, która kiedykolwiek wyobrażała sobie jakby to było mieć trochę McSteamy'ego w swoim łóżku.

Będzie nam wszystkim go brakowało.
 



Kategorie: Spoilery Telewizja 
Seriale: Chirurdzy 

Zobacz również: