Arek Tobiasz
| 12-02-2015, 02:17:21
Co początkowo wydawało się być asem w rękawie Netflixa ostatecznie nie było niczym innym jak Jokerem.
Dwa tygodnie przed premierą trzeciego sezonu "House of Cards", dziesięć z trzynastu odcinków wylądowało na platformie w środowe popołudnie.
Chociaż zamieszczenie odcinków na początku wydawało się być zamierzone - wywołując poruszenie w mediach społecznościowych wśród fanów politycznego dramatu - Netflix ostatecznie usunął wszystkie dostępne odcinki trzeciego sezonu w ciągu dwudziestu minut.
W odpowiedzi na wyciek, oficjalne konto "House of Cards" na Twitterze zamieściło wiadomość, potwierdzając prawdziwą datę powrotu serialu:
This is Washington. There's always a leak. All 13 episodes will launch February 27.
— House of Cards (@HouseofCards) luty 11, 2015
Rzecznik serialu dodał: "Z powodu technicznej usterki, pewni z fanów Franka Underwoda mieli zapowiedź. Powróci on na Netflix 27 lutego", jak zaplanowano.
Fani "House of Cards", czy udało wam się zobaczyć część nowego sezonu zanim został zdjęty? I czy myślisz, że przeciek był jedynie próbą wywołania poruszenia?