Aktorka "Czarnej listy" o "zupełnie innym" kierunku, przyszłości Liz i Toma


marek1211   marek1211 | 06-02-2015, 02:03:28


Aktorka

Problemy Liz (Megan Boone) z pamięcią umieściły ją w poważnym niebezpieczeństwie jak ona jest przetrzymywana jako zakładnik w czwartkowym zakończeniu epickiego dwuczęściowego odcinka "Czarnej listy" pod Super Bowl.


Dramat NBC z Jamesem Spaderem przenosi się na czwartki z drugą połową sezonu, a odcinek rozpoczyna się po tym jak widzowie dowiedzieli się, że agentka FBI jest kluczem do zdobycia upragnionego Fulcrum, co wyjątkowy złodziej Luther Braxton (Ron Perlman) chce mieć bardzo mocno w swoich rękach. Pod koniec odcinka, wiele eksplozji umieściło Liz w rękach Luthera, a Red (Spader) nie był w stanie jej ocalić.

Boone powiedziała, że czwartkowy odcinek oferuje wiele ujawnień odnośnie tego dlaczego jej postać ma takie problemy z przypomnieniem sobie kluczowych fragmentów swojej przeszłości, w tym jej rodziców i możliwego powiązania z Redem. "Zaczynamy przypominać rzeczy, które musiała zapomnieć o pożarze" – powiedziała Boone.

Niedzielny odcinek był pełen emocji w stylu letniego przeboju kinowego, ale odcinek z 5 lutego, "Luther Braxton: Conclusion" może zaskoczyć fanów. "To naprawdę ma inny ton niż normalne odcinki Czarnej listy, gdzie to wykorzystuje nieco bardziej kinową sztukę" - powiedziała aktorka, nazywając to "trochę abstrakcyjnym" i porównując do "Zakochanego bez pamięci" z 2004 roku.

Fani "Czarnej listy" również pozostali z wielkim szokiem pod koniec jesiennego finału z ujawnieniem, że Red i Tom (Ryan Eggold) jakoś pracowali razem. Więc czy to znaczy, że Liz i jej były mogą nadal być właściwi dla siebie? "Jestem stanowczo przeciwna temu, aby Liz i Tom byli razem" – powiedziała Boone. "Po prostu myślę, że to byłoby naprawdę złe dla wszystkich kobiet".

Dodała, że Tom "nadal może odkupić swoje winy w pewnym sensie, ze względu na jego powiązanie z Reddingtonem", chociaż nie myśli, że to jest wystarczające dla Liz, aby dać mu kolejną szansę. Podkreśla, że rzeczy między Liz a Tomem, który nie pojawia się w czwartkowym odcinku, otrzymają "pewne rozwiązanie" wkrótce, a ich relacja "stanie się czymś zupełnie innym".

Co do innej tajemniczej relacji w serialu - tej między Liz a Redem - Boone powiedziała, że ich połącznie nie zostanie prawdopodobnie wyjaśnione w tym sezonie. Ale przyznała, że fani na pewno będą mieli mocne opinie na temat ich więzi, mianowicie czy mogą być ojcem i córką albo jakoś nawet romantycznie zaangażowani.

"Fani też walczą przy tym" - przyznała. "Są jak: 'Nie, gościu - nie mogą być ojcem i córką. Powinni być zakochani'". Ona wie, że jest nawet fanfik o Lizie i Redzie, ale musi jeszcze zagłębić się w niego. "Nie chciałabym iść tak daleko w dół króliczej nory".

"Czarna lista" przenosi się na nową porę emisji w czwartki. Co chciałbyś zobaczyć? Napisz w komentarzu!



Kategorie: Spoilery Aktorzy Wywiady Telewizja 
Seriale: Czarna lista 

Zobacz również: