DOBRE POŻEGNANIE | Rozpoczynając się tam, gdzie zimowy finał się zakończył, "Where Do We Go From Here?" rozpoczęło się od Dereka i Mer nadal kipiących po ich kłótni. Była tak wściekła, w rzeczywistości, że wyrzuciła do kosza ich karteczkę z ślubnymi przysięgami. (Wow). Kolejnego dnia, on wyjechał, a ona szukała opiekunki. Kiedy Owen jakoś delikatnie zachęcił ją, aby porozmawiała z Cristiną, Mer przyznała, że zaczęła opuszczać ich regularnie zaplanowane rozmowy. Chociaż wymiata w pracy - udowadniając, że guz insulinowy, nie szaleństwo, było powodem, dla którego matka zjechała z mostu z dziećmi - równocześnie rozpadała się. "Potrzebuję osoby" - powiedziała, załamując się przed jej potencjalną nianią. Osoby, "która jest w tym ze mną i wierzy w to". Ale - i lżejszy akcent nie może być ani bardziej jaśniejszy niż to - okazało się, że już ma taką osobę: Dereka. Tego wieczora, kiedy spodziewaliśmy się, że zadzwoni do Cristiny, rzeczywiście dzwoni do męża. "Nie chcę już dłużej walczyć" - powiedziała mu - "i nie chcę, abyś odchodził". Odkąd technicznie jeszcze nie odszedł - nadal tkwi na lotnisku - może wrócić do domu na noc, co zasugerował. Nie, jest jej odpowiedzią. "W dobrym sensie, jedź. Możemy to zrobić". I, chociaż jego ostatnimi słowami do niej jak komórka traci zasięg brzmiały: "Meredith, tracę cię", to nie wydaje się jakby tak było naprawdę w jego przypadku. Nawet odzyskała karteczkę z przysięgami ślubnymi z kosza i ponownie ją powiesiła ze stłuczoną szybko i w ogóle. (Świetna metafora miłości, co?)

NAJGORSZE CZASY | Po tym jak dowiedział się od Stephanie (poza ekranem), że jego dziecko i April ma przerąbane, Jackson przekazał wiadomość swojej żonie, która - mimo szoku - od razu wraca do pracy. Kiedy on przekonuje Owena, aby wyciągnął ją z operacji, ona rozpoczyna walkę z mężem, i z kolei, on zupełnie się rozpada w schowku na leki przed Richardem. Później, wyładowuje się na Stephanie ze to, że nie powiedziała jej, że zobaczyła coś na pamiętnym USG zanim powiedziała komuś innemu, i wrzeszczała na Callie za niesprawiedliwość tego, że matka obdarowana dziećmi zjeżdża z nimi z mostu, potencjalnie je zabijając. Kiedy Jackson poinformował ją, że miała guza, który był powodem utraty kontroli u matki, April zaczyna się zatracać. "Dlaczego Bóg pozwala, aby coś takiego miało miejsce?" - krzyczy. Odkąd to całkiem bez odpowiedzi pytanie, Jackson ruszył, aby ją przytulić, ale ona prosiła, aby tego nie robił. Jeśli to zrobi, zacznie płakać, powiedziała, a wtedy nigdy nie przestanie. Niestety, łzy i tak się pojawiają. "Czy mówiłam ci, że to chłopczyk?" - zapytała, szlochają. "Będziemy mieli chłopca".

SPRAWA GŁOWY | Zanim Arizona może opanować całe nerwy w związki z tym, że musi powiedzieć swojej mentorce, że Amelia myśli, że może ocalić jej życie, Herman znalazła skany swojego guza i wywnioskowała, że Robins to zrobiła. Na początku, to wydaje się, że - złamanie prawa i tak dalej - Herman nie była zadowolona po prostu, ponieważ nigdy nie można zadowolić Herman. Ale w rzeczywistości, miała świetne wyjaśnienie swojego ciągłego braku zadowolenia: Nadzieja jest najgorszym symptomem jej stanu. Więc nie chce mieć jej już dłużej, dziękuje bardzo. Jednak, po tym jak Arizona wybuchła jak rezygnuje z szansy, której tylko mogliby sobie życzyć April i Jackson dla swojego dziecka, Herman miała płaczliwy moment w zaciszu i wreszcie pozwoliła Amelii zaprezentować swój plan ataku. To jet wykonalne, powiedziała Shepherd. Ale "musimy zrobić to teraz". chociaż Herman zgodziła się na leczenie, podkreśliła, że poczekają do ostatniej możliwej chwili. Do tego czasu, była zdeterminowana, aby ciągle uczyć Arizonę i prowadzić swoje życie.

Dobra, co myślisz? Czy ulżyło ci, że MerDer dostali szczęśliwe zakończenie, przynajmniej na razie? Czy masz nadzieję, że Geena Davis pozostanie na dłużej? Napisz w komentarzu!

Jesteś fanem „Chirurgów”? Może chciałbyś mieć gadżet związany z twoim ulubionym serialem? Kliknij tutaj, aby zobaczyć dostępne produkty.