amelka
| 01-02-2015, 23:06:41
Noc Morderstwa w końcu zmienia się w dzień dla Annalise Keating (Viola Davis) i jej wspólników studentów - i w świetle, wszystko się zmienia.
Po brutalnej przerwie, "Sposób na morderstwo" i reszta dramatów Shondy Rhimes powróciło w czwartek, a nowy serial Pete'a Nowalka rozpoczął się dokładnie tam, gdzie jesienny finał się zakończył.
Powrót znajduje piątkę Keating jaka zmaga się z presją szkoły prawniczej, egzaminami i, och tak, zabiciem cudzołożnego męża ich profesorki oraz usunięciem jego ciała.
Czy może być więcej historii? Oczywiście. Udaliśmy się na plan dramatu ABC, aby dowiedzieć się od obsady tego czego możemy się spodziewać po sześciu pozostałych odcinkach serialu.
Serial rusza dalej - w czasie.
Po spędzeniu pierwszej połowy nowego dramatu na powracaniu do kulminacyjnej Nocy Morderstwa, serial dokonuje mini-restartu, jak twórca serialu Nowalk to ujmuje, i wreszcie rusza dalej w przyszłość. Chociaż zimowa premiera ma trochę retrospekcji - i ujawnia więcej o zaangażowaniu pewnej postaci - ciągłe zmiany czasu się zakończyły. "Nie wracamy do tego już dłużej" - mówi Liza Weil (Bonnie). "Po prostu nie ma już tak dużo skakania. Jesteśmy uwikłani w czasie rzeczywistym". Inny współpracownik Keating Charlie Weber (Frank) dodaje: "To zmienia ton do pewnego stopnia".
Jednak konsekwencje tej nocy pozostają.
Wydarzenia Nocy Morderstwa i czyny postaci tego wieczora będą miały trwałe konsekwencje dla każdego, chociaż część tego ujawni się bardziej niż reszta. "Wszystko nagle, wszystko jest zagrożone, wszytko może zostać odebrane, każdy walczy tak ciężko, aby to utrzymać, aby zachować swoje życie w niezmienionym stanie" - mówi Alfred Enoch (Wes). Weber dodaje: "Maski zostają ściągnięte z wielu z nas, a po prostu jakoś zobaczymy tych ludzi takimi jakimi są i co robią".
Kłamstwa i sekrety się potęgują.
Zabicie mężczyzny i zatuszowanie tego to nie jest łatwe zadanie, jak winni studenci się wkrótce sami przekonają. "Popełnili morderstwo, więc to nie jest świetna, a będą jakoś musieli sfabrykować kłamstwa dla innych ludzi i to jest jak pajęczyna" - mówi Jack Falahee (Connor) o skomplikowanym bałaganie w jakim Piątka Keating się znajdzie. "Jest wiele różnych rzeczy, które mają miejsce, wiele różnych wypowiedzianych kłamstw, sekretów, które są ukrywane przed innymi ludźmi".
Ludzie będą musieli przyjąć nowe role.
W następstwie Nocy Morderstwa, każdy się zmienił. Dla Laurel (Karla Souza) to wszystko jest o przejęciu kontroli nad sytuacją i wkroczenie, aby zrobić to co trzeba. "Myślę, że wszyscy dorośliśmy [w zimowej premierze]; wszyscy staliśmy się dorosłymi... ze względu na to co się wydarzyło" - mówi. Oczywiście to nie jest jedyna rzecz, która się zmieni. "Ludzie, którzy przywykli to posiadania kontroli... nagle ją stracili i wszyscy ludzie, którzy byli na etapie próbowania, może, nieśmiali stają się kapitanami statku".
Nowe sojusze (i wrogowie) są tworzone.
"Druga połowa sezonu będzie badać stworzone sojusze i wrogów oraz to jak te relacje się zmienią biorąc pod uwagę to, że wszyscy jakoś wspólnie popełnili tę zbrodnię" - wyjaśnia Falahee. Nie wspominając, że są nadal członkowie zespołu Keating, którzy nie wiedzą nic jeszcze o tym zabijaniu - w tym Asher (Matt McGory), jego obiekt westchnień, Bonnie jak również jej kolega Frank.
Każdy jest bliżej pęknięcia.
Na pytanie, która z postaci najbardziej prawdopodobnie się złamie albo podda presji ukrywania tak brutalnego sekretu, obsada - jak ich postacie - była podzielona. "Myślę, że wszyscy mamy taki potencjał i to zmienia się z tygodnia na tydzień" - mówi Weil, której postać nadal nie jest na równej stopie z Annalise w następstwie jej czynów w zimowym finale. "To naprawdę ciekawa rzecz w tych ostatnich odcinkach, że ta dynamika zmienia się z odcinka na odcinek, a czasami kilka razy w odcinku, a myślisz, że ludzie będą mieli chwile kompletnego zagubienia i zmienią lojalność, a potem to dotyczy kogoś innego".
Nawet Annalise nie jest wolna od presji.
Z całym tym stresem i zmieniającymi życie wydarzeniami na jej głowie, czy Annalise również zmierza do załamania? Odpowiedzią na to jest definitywne "Tak", mówi Davi. "To będzie stopniowe. Zobaczysz to, to pojawia się" - Davis zdradza o podróży swojej postaci w kolejnych kilku odcinkach. Świeżo upieczona zwyciężczyni SAG Award dodała, że zachęcała scenarzystów, aby mieć postacie - w tym Annalise - odzwierciedlające rosnące stawki w serialu. "Zawsze mówię, że osoba działa poprzez ich naturę, nie moralność" - mówi. "Więc często widzę kobiety w telewizji, a one są albo bardzo seksualnie rozwiązłe albo silne - ponieważ teraz chcemy zobaczyć 'nową' kobietę - ale naprawdę nie widzę konsekwencji za wiele razy".
To prawie niemożliwe, aby przygotować się na to co nadchodzi.
Kiedy poprosiliśmy o opisanie pozostałych odcinków sezonu, obsada użyła takich słów jak "trzymający w napięciu", "mroczny" i "wstrząsający". Weber posunął się tak daleko, że zauważył, że po jednym czytaniu scenariusza, "Ludzie płakali, usta były otwarte. Szok, dosłowne łzy, do tego stopnia, gdzie ktoś z nas wyciszył telefon, aby nie panikować jak czytaliśmy scenariusz". McGory się zgodziła. "Wrzeszczałam trochę. Patrzyłam na jedną konkretną osobę i to było oszałamiajace... jedna konkretna osoba sprawiła, że to się wydarzyło".