Czy zdąży go powstrzymać?


Arek Tobiasz   Arek Tobiasz | 09-10-2012, 00:33:39


Czy zdąży go powstrzymać?

Marcin szykuje się do kolejnej nielegalnej walki… Nieświadomy, że na ringu czeka go krwawa jatka - a całe spotkanie opłaca Ryszard, mąż Weroniki. Jeden z kolegów próbuje chłopaka ostrzec:

- Grima to nie jest twoja kategoria wagowa. Może lepiej odpuść sobie tę walkę, co?

Jednak Chodakowski parska śmiechem.

- Musiałbym na łeb upaść! Wiesz, ile dostanę, jeśli wygram?

- Nie wygrasz. Ten koleś to maszyna do zabijania…

Przyjaciel z klubu naciska… A Marcin wybucha w końcu złością.

- Co to, niańką moją jesteś? Zaraz mi palniesz kazanie, jak mój szanowny wujek, że powinienem z tym skończyć? Skończę, jak zgarnę jakąś sensowną kasę! Może po tej walce… A może nie, kto to wie? Zobaczymy. Strzałka, Jacenty, muszę lecieć! A tobie radzę: wrzuć na luz, bo się nerwicy nabawisz…


To scena, którą zobaczymy już we wtorek - w 935 odcinku "M jak Miłość"! Co wydarzy się dalej?

Szczęśliwie dla Marcina, jego przyjaciel się nie podda. W tajemnicy przed Żarynem, poprosi Tomka o spotkanie - i opowie policjantowi całą historię…

- Walka ma być ustawiona. Marcin i taki jeden kiler… Grimakow.

A Chodakowski od razu domyśli się prawdy:

- Marcin jest na odstrzał?

- Ja ci tego nie mówiłem! I rób co chcesz, ale nie możesz mu tego powtórzyć… Szef by mi głowę urwał, gdyby się dowiedział, że to ode mnie wyciekło!
 



Kategorie: Spoilery Telewizja 
Seriale: M jak miłość 

Zobacz również: