Arek Tobiasz
| 09-10-2012, 00:21:46
Stasia skarży się Elżbiecie na zachowanie Jeremiasza podczas ostatniej wizyty jej znajomego z Kazachstanu. Tymczasem Pan Wiesław, w rewanżu za gościnne przyjęcie, pragnie zorganizować kolejne spotkanie w swoim domu. W szkole Kasia czuje się nieustanie odtrącana przez koleżanki. Nazywają ją kłamczuchą z powodu historii z autografem Korbasa i nie chcą przyjąć do wiadomości jej tłumaczeń. Tymczasem Deptuła otrzymuje informację o możliwości podjęcia pracy w Międzyuczelnianym Ośrodku Językowym.