Wątpliwości Sabiny…


Arek Tobiasz   Arek Tobiasz | 09-10-2012, 00:14:08


Wątpliwości Sabiny…

Sabina uśmiecha się, opowiada o ślubnych planach… Ale gdy zerka na nowy pierścionek, od razu traci humor. A Karina to dostrzega...

- Bogumił bardzo się cieszy z waszego ślubu. Tak się stara, organizuje, widać, że mu bardzo na tym zależy, żeby wszystko wypadło dobrze…. Aż mi go szkoda! - fryzjerka posyła dziewczynie ostre spojrzenie. - Tak się nie robi, Sabina... On jest ślepy, bo cię kocha, ale ty go oszukujesz!
- Nieprawda!

Nowakówna od razu protestuje. Jednak w głębi serca czuje, że koleżanka ma rację. I kilka godzin później, gdy spotyka się z Władkiem, wyznaje w końcu prawdę...
- Po tych wszystkich zawirowaniach z Mietkiem, pomyślałam, że potrzebuję spokoju, bezpieczeństwa… Że chciałabym być z kimś, komu mogę ufać, na kim mogę polegać. To nie była kalkulacja! Po prostu nie chciałam znowu przeżywać takiego rozczarowania jak z Mietkiem, rozumiesz?

Dziewczyna, załamana i bezradna, spogląda na Cieślaka.
- Chciałabym mieć rodzinę, chciałabym ułożyć życie sobie, Kajtkowi… Ale nie umiem udawać, że jestem zakochana!
A Władek rzuca cicho:
- Nie jestem ekspertem od związków damsko-męskich… Ale wiem jedno: nie mógłbym być z kimś, kogo nie kocham. Więc jeśli nie kochasz Bogumiła…
 



Kategorie: Spoilery Telewizja 
Seriale: Barwy szczęścia 

Zobacz również: