Stephen Amell z "Arrow" mówi o tym, że każdy bohater musi upaść - "i miejmy nadzieję, że przeżyje, aby wyciągnąć z tego lekcję"


Arek Tobiasz   Arek Tobiasz | 21-01-2015, 19:42:11


Stephen Amell z

Bohaterowie muszą od czasu do czasu upaść, mówi aktor "Arrow" Stephen Amell.

I Oliver Queen upadł, mocno, otrzymując dźgniecie mieczem i będąc zrzucony zaśnieżonego klifu przez potężnego Ra’s al Ghula pod koniec zimowego finału dramatu CW.


Oliver z pewnością będzie żyć, aby walczyć z przestępczością pewnego dnia, tak? Amell nie mówi tak wiele. Ale w tym wywiadzie, mega ambasador serialu daje nam powody, dla których prawdziwi fani powinni oglądać serial (jak trzeci sezon powraca w środę), zapowiada kaskaderskie sekwencje, które musisz zobaczyć i zastanawia się nad szansami na prawdziwą miłość w napakowanym akcją dramacie.

To był dosyć śmiały ruch, który zrobili tutaj z tą próbą walki. To rzecz na finał sezonu.

To jest rzecz na finał sezonu. Absolutnie. Wiesz, przerwa jaką masz w czasie zimy jest prawie tak długa. Więc tak, bardzo śmiały, ale to zawsze było ruchem [producenta wykonawczego Grega] Berlantiego i spółka.

Co możesz powiedzieć o okolicznościach w jakich Oliver znajduje się teraz?

W teraźniejszości? Nic. Został wciągnięty na rikszę jadąc przez zimno, wiatr, deszcz i śnieg, i miejmy nadzieję, że kieruje się w stronę dojścia do siebie.

Czy będziemy świadkiem tego tygla jaki jest go czeka, czy to będzie materiał na przyszłe retrospekcje w późniejszych odcinkach czy sezonach?

Wyraźnie, widzieliśmy z zapowiedzi, że będziemy ponownie odwiedzać miejsce pojedynku z Ra'sem. I potem jak zdrowienie się posuwa... ponownie, miejmy nadzieję. Ale historia Olivera, jakkolwiek to się rozgrywa, będzie nadal opowiadana w czasie rzeczywistym, a retrospekcje będą kontynuowane. Podstawowa konstrukcja serialu pozostanie taka sama.

Więc nie skończyliśmy z retrospekcjami z Hongkongu. Nie skończyli ze zniknięciem żony Maseo?

Nie. W ogóle. Są retrospekcje z Hongkongu w dziesiątym i jedenastym odcinku, a potem dwunasty jest retrospekcjami kogoś innego.

Dlaczego myślisz, że to ważne, aby przeprowadzić Olivera przez to właśnie teraz?

Cóż, myślę, że tak samo jak lubi być zwycięski nad Mrocznym Łucznikiem czy Deathstroke, jest ważny element w każdym serialu telewizyjnym, a to jest to, że musisz pokonać bohatera raz na jakiś czas, więc miejmy nadzieję, że on czy ona nauczy się czegoś. I miejmy nadzieję, że będą żyć, aby poznać tę lekcję.

To wzloty i upadki. Po pierwszym sezonie Oliver sięgnął dna. Po drugim sezonie był na szczycie, królem świata. I teraz znowu upadł.

Tak. W rzeczywistości, całe pierwsze dziewięć odcinków [trzeciego sezonu] było niesamowicie trudne dla niego - z wyjątkiem pierwszych trzech aktów trzeciego sezonu, aż jego kolacja z Felicity wybuchła mu w twarz. To była trudna przeprawa od tego czasu - nie mówiąc już o śmierci jego matki, co zawsze próbujemy uhonorować, kiedy mówimy o ostatnich wydarzeniach w serialu.

Czy to co wydarzyło się tutaj jest w istocie zapalnikiem drugiej połowy sezon?

Absolutnie, ponieważ to skupia się na innych ludziach w rolach, na której może nie są gotowi albo nie sądzą, że są na nie gotowi, ale teraz są zmuszeni do podjęcia się ich.

Ludzie tacy jak Roy...

Ludzie tacy jak Roy, tacy jak Laurel. Ludzie tacy jak Ray Palmer. Jest pustka.

Wspomniałeś o Royu - czy ostatnia śmierć Olivera ujrzy światło dzienne?

Nie. Dla zespołu, on zaginął. Dla opinii publicznej, Oliver nie jest już naprawdę dłużej w życiu publicznym, więc przede wszystkim jedyną osobą, która jest zaniepokojona odnośnie jego miejsca pobytu to Thea - ale ona zostanie błędnie pokierowana przez swojego ojca.

Więc Ray może jedynie zauważyć, że Strzała nie wykonuje swojego zadanie.

Prawda. I [detektyw] Lance również. Prawdopodobnie Lance bardziej niż Ray.

I Jamach Łazarza jest częścią telewizyjnego świata "Arrow"?

Tak.

Dobra. Ponieważ wiem, że producenci zawsze mieli zestaw zasad odnośnie tego co jest prawdziwe, co jest...

Jak Jamach Łazarza działa, myślę, jest w trakcie debaty. To mówiąc, jestem dość pewien, że to było potwierdzone, że kiedy po raz pierwszy spotkaliśmy Ra’s al Ghula (Matt Nable), że był w jamachu Łazarza. Kiedy powiedział: "To minęło 67 lat odkąd ktoś mnie wyzwał", chyba, że pomylił się o piętnaście lat co do tego kiedy to się wydarzyło, wygląda dość dobrze!

Co powiedziałbyś fanom, którzy martwią się, że będzie nieco mniej Olivera w tych kolejnych kilku odcinkach?

Powiedziałbym, że jeśli jesteście fanami serialu, to jesteście fanami serialu ze względu na historię, którą scenarzyści i producenci stworzyli w ciągu 53,54 odcinków. Powinniście po prostu zaufać i być cierpliwymi.

Jak powiedziałeś, to czas dla innych bohaterów, aby powstać.

Absolutnie. Nie możesz mieć serialu telewizyjnego, który utrzymuje zainteresowanie i nadal rosnąć i stawać się lepszym jeśli to jest po prostu takie same przez cały czas. Jeśli nie wzniesiesz nowych postaci i nie uczynisz ich tak ważnych jak główna postać, wtedy jesteś w martwym punkcie. Zestarzejesz się. Więc, chcę zobaczyć dyskusję w bazie Strzały, gdzie Roy wykracza przed szereg i mówi: "Podejmuję decyzję, chodźmy. To będzie mój serial tym razem". Myślę, że mamy postacie, które są gotowe na takie momenty.

Sprawa do wyjaśnienia: Dlaczego Oliver nie zdradził Thei swojego sekretu, kiedy konfrontował się z nią odnośnie wycieczki na jaką się wybrała? Jeśli próbował przekonać ją o tym jak złym facetem jest Malcolm, dlaczego nie ujawnił się i nie powiedział...

Racja. Myślę, że to dlatego, że w tym momencie czasu Oliver myślał, że zamierza wygrać pojedynek [z Ra'sem], a może mógł mieć tą dyskusję z nią po drugiej stronie tego. Ale na razie skupiał się na tym, że ma możliwość powiedzieć jej, że ją kocha i że zrobi dla niej wszystko.

Na romantycznym froncie, czy myślisz, że jest miejsce w "Arrow" na wielką miłość? To znaczy, "Smallville" miało Clarka i Lois, filmy o Spider-Manie zawsze miały Mary Jane czy Gwen... Kobieta jest zawsze częścią podróży bohatera.

Myślę, że zarówno Laurel jak i Sara, dla Olivera, były miłościami, które były głównie z przeszłości, przed łodzią. I każdy inny pewnego rodzaju krótki związek jaki miał był wadliwy. Felicity wyraźnie, w czasie ponad dwóch sezonów, wzrosła w tej miłości do niego. To po prostu kwestia tego czy mogą kiedykolwiek znaleźć miejsce, gdzie to może się udać przy ich codziennym działaniu czy nie.

Jeśli/kiedy Oliver się ponownie pojawi, czy myślisz, że on i Felicity posuną się do tego, aby być nieco bardziej szczerymi odnośnie uczuć jakimi siebie darzą, nieco bardziej samolubni, i jakoś dać się temu ponieść?

Nie sądzę, że mogą być bardziej szczerzy niż byli, albo na pewno niż Oliver był. Powiedział jej, że kochał ją trzy razy, rzeczywiście, ponieważ wyraźnie miał to na myśli w finale drugiego sezonu, a ona nigdy tego nie odwzajemniła. Ale myślę, że są dość mocno po tej samej stronie jeśli chodzi o to, że on ją kocha, a myślę, że ona to odwzajemnia. Tak myślę. Nie wiem, nie mogę dostać się do jej głowy. Na pewno nie powiedziała: "Nie kocham cię", więc to jest o tym czy będzie czas dla nich czy nie.

Zawsze jesteś taki świetny w zapowiadaniu nadchodzących epickich walk czy scen kaskaderskich. W którym odcinku to zobaczymy?

Z punktu widzenia akcji, mam szczególnie uczucia co do pewnych odcinków - i mam takie uczucia co do piętnastego odcinka, co rzeczywiście kręcimy teraz. Ale również myślę, że czternasty odcinek jest największym ukłonem w stronę fanów i będzie jednym z najbardziej radosnych odcinków, które będziesz mógł obejrzeć jeśli byłeś fanem serialu od samego początku.

Jesteś fanem „Arrow”? Może chciałbyś mieć gadżet związany z twoim ulubionym serialem? Kliknij tutaj, aby zobaczyć dostępne produkty.



Kategorie: Spoilery Aktorzy Wywiady Telewizja 
Seriale: Arrow 

Zobacz również: