Arek Tobiasz
| 19-01-2015, 03:16:50
Fani Joela (Sam Jaeger) i Julii (Erika Christensen) już otrzymali ich szczęśliwe zakończenie w odcinku "Parenthood" z poprzedniego tygodnia, ale to nie znaczy, że to wszystko będzie takie proste dla Bravermanów.
Finał serialu, który zobaczymy 29 stycznia, obejmuje skok w przyszłość w stylu "Sześć stóp pod ziemią', mówi Christensen. "Myślę, że to będzie naprawdę satysfakcjonujące i ciekawe, ponieważ to obejmuje wiele rzeczy" - wskazuje. "Idziemy to przodu o trzy lata, tak myślę, pewnych kolejnych rodzinnych wydarzeń... Wiele może mieć miejsce".
"Ostatnia scena, którą nakręciliśmy wszyscy razem jako rodzina była brutalna" - przyznaje Christensen. "Na szczęście nie mieliśmy za wiele rozmowy do wykonania, ponieważ ryczeliśmy... Każdy był w rozsypce, a nie skończyliśmy kręcić. Więc jest nawet ujęcie, w którym możesz w stanie zobaczyć jak pewni ludzie płaczą".
Jeden człowiek obsady, który pozostaje bezimienny, rozpoczął reakcję łańcuchową łez, według Christensen. "to było w porządku najpierw, a my byliśmy po prosto jak: 'Dobra, mieliśmy dobry czas'" - wspomina. "I potem jedna osoba zaczęła płakać, a to po prostu się rozprzestrzeniło. Nie chcę go wydać. Po prostu powiem to - to był chłopak, w najmłodszej generacji z obsady, który zaczął płakać, a potem każdy zaczął płakać, w tym ekipa".
Jak chciałbyś zobaczyć, aby serial się zakończył?