karoll
| 12-01-2015, 18:15:49
Uzbrojony w diabelski urok, czerwoną szminkę i lalkę brzuchomówcy (która okazała się być sobowtórem znanej z poprzednich sezonów Jamie Brewer) przybył Neil Patrick Harris, rozpoczynając swój długo oczekiwany debiut w „American Horror Story”.
I zanim zdążylibyście powiedzieć abrakadabra, jego magiczna postać – Chester, nie tylko przejął rządy po Elsie (która nadal uważa, że jej miejsce jest w Hollywood), ale również rozdziewiczył bliźniaczki Tattler. Ale uwaga, jest tego więcej.
Zwodnicza taktyka: Na początku odcinka „Magical Thinking” cofnęliśmy się dwa dni wstecz do momentu, w którym Stanley zaproponował Jimmy’emu sprzedanie jego lewej dłoni, aby miał za co opłacić dobrego prawnika i nie skończył za kratami tak, jak Meep. Jednak jak tylko nasz oszust „pomógł” Jimmy’emu zachorować, dzięki czemu mógł zostać przewieziony z aresztu do szpitala, odciął obie ręce chłopca-homara. Jak tylko Dell dowiedział się o wszystkim, opowiedział o tym Elsie, Amazon Eve i Beznogiej Suzi. Mimo wydarzeń z przeszłości siłaczka postanowiła pomóc siłaczowi odbić bezbronnego Jimmy’ego z transportu więziennego (co skończyło się śmiercią dwóch policjantów). Później, pod koniec odcinka, Maggie i Desiree wyjawiły Elsie, że to Dell zabił Ma Petite – przywiozły nawet jej zakonserwowane ciało jako dowód – i Panna Mars zafundowała siłaczowi kulkę prosto w głowę.
Podwójna przyjemność: Obie w naturalnym kolorze włosów i oddane sobie jak nigdy bliźniaczki Tattler zauważyły, że inne dziwadła oddają się czystej przyjemności i same postanowiły stracić dziewictwo. Ale z kim? I wtedy pojawił się sprzedawca kameleonów oraz zapalony magik Chester. Bliźniaczki polubiły go od pierwszego wejrzenia. Elsa już niekoniecznie. Nie interesowały jej jego magiczne sztuczki oraz lalka brzuchomówcy Matjorie (która ma własny rozum, być może nie tylko w głowie Chestera). Spodobały się jej jednak matematyczne zdolności Chestera i pozwoliła mu rozgrzewać publikę swoimi sztuczkami w zamian za pomoc przy prowadzeniu rachunkowości, po czym Chester aż wzruszył się z wdzięczności.
W mgnieniu oka Chester swoimi słodkimi słówkami namówił bliźniaczki, żeby asystowały mu w sztuczce z przecinaniem kobiety na pół (asystowały ale poza pudłem). Następnie bliźniaczki przekonane, że magik odwzajemnia ich zauroczenie, rzuciły się na niego. Weteran wojenny – mimo wspomnień, w których razem z Marjorie oglądał swoją żonę zabawiającą się ze swoją „przyjaciółką” oraz mimo tego, że potrzebował lalki, żeby stanąć na wysokości zadania! – dał radę i odebrał dziewczętom dziewictwo.
Zielonooki potwór: Ale to wszystko to dopiero czubek góry lodowej. Podczas gdy Elsa sprzedawała Chesterowi cyrk, Dandy za pomocą prywatnego detektywa dowiedział się, że ma rywala w walce o względy bliźniaczek Tattler. Rywala, który zmordował swoją żonę i jej kochankę (chociaż we wspomnieniach magika zrobiła to Marjorie). Jak tylko Dandy przestał się mazać, podjął swoje zwodnicze działania i powiedział Chesterowi, że Marjorie uciekła ze względu na jego bliskie „stosunki” z bliźniaczkami. Kiedy magik znalazł swoja lalkę, jako nowy właściciel cyrku zgodził się dać jej najwyższe wynagrodzenie. Niestety Marjorie zażądała jeszcze jednej rzeczy – przecięcia bliźniaczek na pół.
Co myślicie o tym odcinku? Czy Marjorie to najstraszniejsza lalka od czasów „Anabelle”? Komentujcie!
Jesteś fanem „American Horror Story”? Może chciałbyś mieć gadżet związany z twoim ulubionym serialem? Kliknij tutaj, aby zobaczyć dostępne produkty.