Judd Apatow o 24-letnim odcinku "Simpsonów" wyciągniętym z "zakamarków magazynu"


Arek Tobiasz   Arek Tobiasz | 11-01-2015, 17:32:00


Judd Apatow o 24-letnim odcinku

Scenarzysta i reżyser Judd Apatow ("Bridesmaids", "Girls") może oficjalnie dodać "scenarzysta Simpsonów" do swojego dorobku w tę niedzielę - i zawdzięcza to wszystko byciu chomikiem.


Niedzielny odcinek, w którym Homer staje się nowym najlepszym przyjacielem Barta po tym jak został zahipnotyzowany i myśli, że jest 10-letnim chłopcem, został napisany jako próbny scenariusz przez Apatowa w 1990 roku w czasie pierwszego sezonu serialu.

Rozmawialiśmy z Apatowem i producentem wykonawczym "Simpsonów" Alem Jeanem o niedzielnym odcinku, ponad dwudziestoletniej podróży na ekran i czy to oznacza początek pięknej relacji pisarskiej.

Może po prostu nie wiem tego, ale nigdy nie słyszałem, aby coś takiego miało miejsce wcześniej. Niedzielny scenariusz został napisany naprawdę prawie dwadzieścia pięć lat temu?

Apatow: Wiesz, to była również niespodzianka dla mnie. W tym czasie, mieszkałem z Adamem Sandlerem w północnym Hollywood i sześć odcinków "Simpsonów" zostało wyemitowanych. W celu otrzymania pracy scenarzysty przy sitcomie, musiałem napisać próbny scenariusz serialu, który mi się podobał, co było bardzo trudne do zrobienia, ponieważ naprawdę nie wiedziałem jak seriale działają. Wielu ludzi pisało "Mad About You", albo "Murphy Brown", a to był ich przykład pracy pisarskiej.

Chciałbym przeczytać twój odcinek "Murphy Brown".

Apatow: [Śmiech] Dokładnie.

Jean: Naprawdę zrobiłem [próbny scenariusz] "Golden Girls"... To był taki, gdzie Dorothy miała wypadek samochodowy z Matką Teresą, a każdy nienawidził Dorothy.

Apatow: Dostałeś pracę?

Jean: Nie, nie podobało im się to. [Śmiech]

Seriale komediowe na pewno rozwinęły się z czasem, ale odkąd ten scenariusz został napisany w wcześniejszych dniach serialu, czy to czuje się jak stary odcinek?

Jean: Myślę, że to ma trochę uczucie starszego odcinka. Zawsze próbujemy myśleć o prostych historiach. Judd miał wywiad wcześniej, gdzie wspomniał o historii, w której Homer został zahipnotyzowany, gdzie uważał siebie za dziesięciolatka i stał się najlepszym przyjacielem Barta, a ja pomyślałem: "Mój Bożę, dlaczego nie zrobiliśmy tego? To byłoby świetne!" Więc zapytaliśmy go czy nie moglibyśmy tego kupić. To trudniejsze i trudniejsze, aby znaleźć te proste historie, więc po prostu chcieliśmy to zrobić.

I gdzie był ten scenariusz, po prostu żółknął w czyjejś szafce na dokumenty?

Apatow: Miałem go głęboko w magazynie; moja żona i ja zawsze debatujemy czy jestem chomikiem i czy powinienem być w tym programie o ludziach, którzy magazynują rzeczy.

Jean: To zostało napisane w języku, który już nie istnieje. Trzeba było to przetłumaczyć.

Apatow: To było napisane z moją dyskietką AOL, którą musiałem wysłać. Zachowałem wszystko, a czuję się jakby moja wypłata za ten odcinek wystarczyła, aby opłacić lata magazynów, w których gromadzę wszystko inne co zachowałem.

To brzmi jak miły odcinek zacieśniania więzi między Bartem a Homerem. Czy to odsłania kolejną warstwę ich relacji?

Jean: Tak myślę. Ci aktorzy [Dan Castellaneta i Nancy Cartwright] są tak świetni, że po prostu chcesz znaleźć powód, aby mieli razem interakcje, jak właśnie zrobili w tym przypadku.

Apatow: Kiedy to napisałem, serial miał tylko sześć tygodni, więc to czuło się jakby było coś co chciałem zobaczyć. Na początku, wiele z tego to było o Bartcie, który pakował się w problemy ze swoim ojcem, więc w tym czasie, pomysł zacieśniania więzi między nimi wydawał się nowy. Jestem pewien, że zrobili to tysiąc razy od tego czasu.

Jean: Wiele osób pyta, kiedy postanowiliśmy nie czynić Barta gwiazdą serialu już dłużej, a on nie był nigdy gwiazdą; po prostu jako kierował się w stronę Homera. Wkrótce, to będzie Dziadek. [Śmiech]

Może to prowadzić do innego odcinka, który napiszesz w przyszłości?

Apatow: Jeśli mogę wymyślić jeden i zdobyć się na odwagę, aby go im przedstawić. Przywykłem dzwonić do Phila Rosenthala i próbować przedstawiać mu odcinki "Wszyscy kochają Raymonda", i za każdym razem jak to robiłem, mówił: "Och, już zrobiliśmy coś właśnie takiego". Wreszcie, poddałem się, ale może zbiorę się na odwagę, aby znowu wymyślić historie.

Jean: "Wszyscy kochają Raymonda"? Teraz to taka dobra rzecz!

Apatow: Wiem, chciałem tego tak bardzo! Miałem naprawdę dobry jeden pomysł; zamierzam to przemienić w odcinek "Dziewczyn" teraz.

Jean: To jest to co zrobiliśmy z moim scenariuszem "Golden Girls" - przemieniliśmy to w odcinek "Simpsonów".

Przynajmniej, teraz musisz przeczytać te odrzucone próbne scenariusze.

Jean: Jeśli masz swoje własne rzeczy, możesz zrobić to co chcesz z nimi!

Apatow: Szczerze mówiąc, jedną z najważniejszych rzeczy tego doświadczenia było oglądanie Ala i każdego w "Simpsonach" jak pracują. Byłem w pokoju "The Critic", kiedy zaczynali, a zawsze byłem pod takim wrażeniem tego jak wielką cierpliwość miał każdy, aby sprawić, że każdy pojedynczy moment tego serialu jest świetny. Siedzieli przy żarcie przez godzinę, a to naprawdę nauczyło mnie wiele o ciężkiej pracy i to postawiło poprzeczkę naprawdę wysoko. Odkryłem, że to ekscytujące, aby zobaczyć jak każdy w "Simpsonach" jest tak w pełni zaangażowany. Serial działa już od długiego czasu, ale kiedy tam jesteś, to czuje się jakby to były tylko trzy czy cztery lata.



Kategorie: Spoilery Wywiady Telewizja 
Seriale: Simpsonowie 

Zobacz również: