Arek Tobiasz
| 05-01-2015, 16:05:14
W tym tygodniu w "Żonie idealnej" (CBS), jak Alicia angażowała się w pewne kiepskie, dobre i świetne debaty, Diane i Kalinda walczyły po raz ostatni, aby ocalić tyłek Cary'ego, zanim zostanie wysłany do więzienia.
NIE TAK ŚWIETNA DEBATA | Jak debata kandydatów na stanowisko prokuratora stanowego się zbliżała, Eli rzucił Alicię w serię próbnych konfrontacji, chociaż znalezienie odpowiednika Pradiego okazało się być wyzwaniem. Najpierw był profesor uczelni (w tej roli Chris Elliot), który był sprawny, biorąc pod uwagę, że Alicia była mocno rozproszona przez telefony od i do Diane i spółki jak próbowali ocalić Cary'ego.
Kiedy profesor okazał się być na haju po "medycznej" marihuanie, Eli wezwał Finna, aby zmierzył się z Alicią, a iskry na pewno leciały jak kandydatka zintensyfikowała swoją grę. Niestety, ich werbalne współżycie zostało złagodzone przez odwiedzającego ich Petera i jego zbyt wiele wskazówek co do fałszywego oponenta Alicii. Finn więc zrezygnował, pozostawiając samego gubernatora/dawnego prokuratora stanowego, aby wkroczył i zmierzył się ze swoją żoną - perspektywa, która stała się dość kolczasta, kiedy, tuż przed przeprowadzeniem tego, Peter odrzucił wniosek Alicii, aby zrobił jej przysługę i zagwarantował miejsce z minimum zabezpieczeń dla Cary'ego.
Wystarczająco pobudzona, Alicia starła się z Peterem jak zawodowiec, podająca argumenty przeciwko poprzednim prokuratorom stanowym i ich "kontrowersyjnych" wybrykach, co miało bardzo wyraźny podtekst. W rzeczywistości Alicia tak bardzo powaliła Petera na ringu, że eli musiał przerwać i zaciągnąć swojego gościa do roga, ku wielkim protestom Jonathana. Eli stwierdził, że muszą pomyśleć o długoterminowym ustaleniu priorytetów dla małżeństwa Florricków, ale Jonathan tego nie kupował. Nawet zlecił Eliemu, aby nie mieszał się do "jego" kampanii, chociaż oczywiście to nie było jego miejsce, aby tak zrobić.
JAK PRZETRWAĆ W WIĘZIENIU, KIEDY NAPRAWDĘ SIĘ STARASZ | Tymczasem prawdziwy dramat kręcił się wokół Cary'ego, który jak odcinek się rozpoczął poznał Billa (w tej roli Domenick Lombardozzi z "Breakout Kings"), konsultanta, który będzie uczyć go jak poradzić sobie za kratkami. Krok 1: Znaleźć białego przyjaciela w środku. Kiedy Cary przydziela Kalindzie to zadanie, ona udaje się do Bishopa, od którego chce przysługę - za którą ona odbierze telefon od jego współpracownika w najbliższej przyszłości - umieszczenia ją na telefonie z mężczyzną, który, w czasie mówienia o Carym, ujawnia, że załoga Bishopa już miała swoją dostawę heroiny pod ręką w Chicago w czasie nagrania obciążającej taśmy. Jednak Cary został oskarżony o doradzanie im jak przywieźć narkotyki. Hmmm.
To oferuje promyk nadziei na udowodnienie naruszenia zasad, gdzie policja wiedziała, że oskarżają Cary'ego o (nieznacznie) nieprawidłowe przestępstwo. Kalinda dowiaduje się, że policjant z Ontario mailował do policji w Chicago odnośnie transportu heroiny, który przybył do Chicago, ale jej kolega haker Howell odkrywa, że detektyw Prima nigdy nie przeczytał wskazówki, bowiem trafiła prosto do jego folderu SPAM. Kalinda nakłania Howella do "teoretycznego" pokazania jej jak włamać się na serwery policji i podmienić meta dane, aby email był przeczytany.
Tymczasem Bill trenuje Cary'ego jak nie walczyć z więźniem, jak sprawić, aby szkło nie zostało umieszczone w jego kleiku, i jak nie pokładać wiary w dziewczynie. Zamiast tego Bill ma jedno i jedyne zadanie dla Kalindy: pobawić się myślami Cary'ego, pozostawiając mu "dobre wspomnienie", które weźmie tam ze sobą. Kalinda pojawia się w pokoju hotelowym, aby odpowiedzieć na pytania Cary'ego odnośnie ich działań, o których przypadkowo usłyszał, ale również, ostatecznie, zrobić to co Bill sugerował. W poświacie Kalinda zapewnia Cary'ego, że będzie czekać na niego, że nie zniknie.
RATOWANIE CARY'EGO | W firmie i z tykającym zegarem, Carey wskazuje Kalindzie, że co podejrzanego jest w transkrypcji taśmy, że musiał tam uczestniczyć drugi detektyw. Kalinda dociera do detektywa Rodrigueza, który został odsunięty od prawy, kiedy nie chciał grać według czyiś zasad. I w jedenastej godzinie (rzeczywiście, trzynastej, biorąc pod uwagę to, że ktoś opóźnił sędziego Cuestę telefoniczną uwerturą o Sądzie Najwyższym...), Danie prezentuje sądowi dowód naruszenia zasad - chociaż to z czego wiarołomnie korzysta to były (zhakowane) meta dane sugerujące, że mail z Toronto został przeczytany/zignorowany. Prima słusznie protestuje, ale na szczęście zastępczyni prokuratora stanowego Pine przerywa, aby poinformować, że Rodriguez stawi się, aby ujawnić policyjne wpędzenie w pułapkę Cary'ego. Cuesta potem mówi słowa, na które czekaliśmy, aby je usłyszeć przez cały sezon - że sprawa Cary'ego zostaje odrzucona.
Twarz Cary'ego mówi wszystko w czasie ogłaszania wyroku, że tak wielki ciężar został zdjęty z jego ramion, gdzie uniknął cudem tragicznego losu. Tymczasem Diane dzwoni do Alicii z dobrymi wiadomościami, a po dniu wypełnionym tak intensywnymi debatami, wszystko co partnerka Cary'ego może zrobić to cieszyć się głośno w garażu.
Alicia jednak nie jest tam sama, a kiedy Jonathan pyta ją o co chodzi, ona uśmiecha się szeroko, podchodzi do niego i całuje mocno swojego guru od kampanii - a potem odchodzi, pozostawiając go bardziej zdezorientowanego.
Co myślisz o zimowej premierze "Żony idealnej"?