Arek Tobiasz
| 01-01-2015, 01:44:39
Po pokazaniu więcej niż dwudziestu nowych seriali tej jesieni (lepszych lub gorszych), stacje telewizyjne przygotowują się do zaprezentowania kolejnej serii nowych projektów - pełnych śpiewających rycerzy, małp i Kyle'a Chandlera - które czekają tuż za rogiem w 2015 roku.
Pracowaliśmy ciężko, aby przejrzeć wszystkie zimowe telewizyjne nowe propozycje - święta? pst! - aby wyłowić najlepszych debiutantów, od mocno wyczekiwanych (takich jak "Agentka Carter") po miłe niespodzianki (jak "Hindsight").
Jesteśmy również pod wrażeniem powrotu Ellie Kemper na mały ekran i śmialiśmy się przy dwóch komediach ABC. I ponieważ nie mogliśmy wytrzymać, również schrupaliśmy "iZombie", a zatem jeszcze nie zaplanowany do emisji dramat CW wśród najbardziej obiecujących zimowych propozycji. (Więc umieśćcie go już w ramówce, prosimy).
Więc zaczynamy przyglądać się naszym nowym obsesjom, a teraz kolej na „Bloodline”. I nie zapomnij w komentarzu napisać swoich myśli!
Data premiery: Marzec (Netflix)
O co w nim chodzi? Stworzony przez trójkę z "Układów" Todda A. Kesslera, Daniela Zelmana i Glenna Kesslera, serial ma miejsce w Florida Keys i koncentruje się na blisko związanej rodzinie czwórki dorosłego rodzeństwa (w tych rolach Kyle Chandler, Norbert Leo Butz, Ben Mendelsohn i Linda Cardellini), których sekrety i blizny zostają ujawnione jak ich brat i czarna owca rodziny (Mendelsohn) powraca do domu. Sam Shepard i Sissy Spacek występują jako rodzice czwórki rodzeństwa.
Dlaczego nam się podoba? "Bloodline" wykorzystuje format skoków w przyszłość znany z "Układów", aby osiągnąć świetny efekt tutaj, tworząc tajemnicę, która jest tak przekonująca jak dysfunkcyjna rodzina w centrum serialu. I obsada, na czele z Chandlerem w jego pierwszej telewizyjnej roli po "Friday Night Lights", jest pierwszorzędna. Jesteśmy uzależnieni.