Arek Tobiasz
| 24-12-2014, 18:02:11
Fani "Legendy Korry" nie mogą przestać rozmawiać o uczuciach tytułowej bohaterki do swojej dawnej rywalki, Asami; twórcy serialu Nickelodeon postanowili wyjaśnić sprawę odnośnie końcowej sceny w piątkowym finale serialu.
"Naszym celem w tej scenie było uczynienie tego tak jasnym jak to tylko możliwe, że tak, Korra i Asami mają romantyczne uczucia względem siebie" - napisał współtwórca Michael Dante DiMartino w poście na Tumblr. "Moment, gdzie wchodzą do duchowego portalu symbolizuje ich ewolucje od bycia przyjaciółkami do bycia parą".
Współtwórca Bryan Konietzko miał nieco więcej do powiedzenia na ten temat. Przeczytaj jego oświadczenie na Tumblr poniżej:
"Możesz to świętować, przyjąć, zaakceptować, przełknąć, czy cokolwiek czujesz, że musisz zrobić, ale nie ma wątpliwości tutaj. To jest oficjalna historia. Otrzymaliśmy pewne naprawdę wspaniałe artykuły w następstwie finału serialu pod koniec ostatniego tygodnia, a po prostu w każdym z nich przeczytałem to dobrze: Korra i Asami są zakochane. Były przyjaciółkami? Tak, i nadal są, ale również dojrzały, aby mieć romantyczne uczucia względem siebie".
Kontynuował: "Jest nieunikniona reakcja: 'Mike i Bryan po prostu zadowolili fanów'. Cóż, których fanów? Mieliśmy mnóstwo fanów Majorry tutaj, więc jeśli cofnęlibyśmy naszą decyzję i połączyli te postacie razem, czy to oznacza, że zadowoliliśmy tych fanów? W jakimkolwiek kierunku byśmy poszli, byłaby nieuchronna frakcja, która będzie zachwycona i kolejna, która będzie zdruzgotana. Zaufajcie mi, pamiętam Kataang vs. Zutara. Ale jeden z tych kierunków musiał być tym, który czuł się właściwym dla nas, a Mike i ja zawsze byliśmy za Avatatem i Korrą, przede wszystkim. Mamy szczęście, że tak wielu ludzie na całym świecie połączyło się z tym serialem".
"Ale ta konkretna decyzja nie została podjęta tylko dla nas" - dodaje. "Zrobiliśmy to wszystko dl naszych przyjaciół, rodziny i kolegów. Już od dawna a naszych mediach (w tym mediach dla dzieci) przestaje się traktować nie-heteroseksualnych ludzi jako coś co nie istnieje, czy jako co co może być tylko wyśmiewane. Przykro mi jedynie, że to zajęło nam tak długo, aby mieć tego rodzaju reprezentację w jednej z naszych historii".
Fani "Korry", czy jesteście zadowoleni z finału serialu? Czy wspieracie uzasadnienie DiMartino i Bryana jeśli chodzi o finałowe połączenie Korry? Napisz w komentarzu swoje myśli.