Arek Tobiasz
| 21-12-2014, 15:17:15
Anna odkupuje od Kisielowej siedlisko i urządza tam pensjonat. Pewnego razu Gruszyńska przyłapuje na terenie posesji obcego mężczyznę. Nieznajomy wyznaje, że wyszedł niedawno z więzienia i nie ma dachu nad głową. Wojtek zauważa, że Janka bierze leki uspokajające. Martwi się, że ukochana ma problemy. Kuzynka Mostowiaków nie chce jednak o tym mówić. W końcu zmęczona nieustannymi pytaniami postanawia się wyprowadzić. Jedzie nad zalew, do miejsca, w którym zabiła swojego gwałciciela.