Arek Tobiasz
| 19-12-2014, 01:40:35
"Chirurgom" (ABC) przydałoby się trochę miłości teraz.
Po jesiennym finale sezonu, najważniejsza para serialu Meredith (Ellen Pompeo) i Derek (Patrick Dempsey) była w niebezpieczeństwie po tym jak ten drugi przygotowywał się do potencjalnej przeprowadzki do stolicy.
Zaledwie kilka odcinków wcześniej, małżeństwo Callie (Sara Ramirez) i Arizona (Jessica Capshaw) oficjalnie rozpoczęło separację, gdzie ta pierwsza posunęła się tak daleko, aby powiedzieć, że się rozwiodą. Potem są nowożeńcy April (Sarah Drew) i Jackson (Jesse Williams), którzy muszą poradzić sobie z bolesną wiadomością o ich nienarodzonym dziecku.
Tymczasem Alex (Justin Chambers) i jego długoletnia dziewczyna Jo (Camilla Luddington) przetrwali piąte koło u wozu Meredith, która wkroczyła do ich związku jak radzi sobie z problemami w swoim własnym małżeństwie. Jo nawet nakrzyczała Alexa za przyjmowanie tych wszystkich bezdomnych osób w szpitalu - w tym pozostająca teraz w separacji Arizonę - jak dom Ellis Grey, który jest teraz domem Alexa nadal będzie domem dla tych, którzy są w potrzebie.
"Jo nie chce być zazdrosna" - mówi Luddington. "To doprowadza ją do szaleństwa, że jest zazdrosna, ale Jo nigdy nie widziała tej relacji między Meredith, Alexem i Critiną. Nie sądzę, że naprawdę rozumie jak bliscy są sobie i jakiego rodzaju są dla siebie rodziną".
Po tym jak Jo podniosła problem z Alexem w jesiennym finale, para wydaje się znów się ze sobą zgadzać - przynajmniej do czasu jak Meredith prawdopodobnie zwróci się do Alexa po tym jak Derek przyjął pracę w stolicy.
Ta rozmowa, powiedziała Luddington w czasie wizyty na planie jesiennego finału, okaże się kluczowa dla Alexa i Jo.
"Oboje są kiepscy w komunikacji i to może trwać zawsze. Daje jej znać, że on i Meredith to dwójka zupełnie różnych osób i powinna zrozumieć, że ludzie potrzebują się opierać na innych ludziach, szczególnie jak ich własna rodzina się do tego nie nadaje" - mówi Luddington. "Jo musi zrozumieć to i wspierać go, więc Alex przekazując jej to, mam nadzieję, da jej komfort i ona będzie bardziej zrelaksowana odnośnie całej tej sytuacji".
Co do przyszłości pary, zarówno Luddington i Chambers chcieliby zobaczyć jak Alex i Jo mają kolejny waży ślub w "Chirurgach".
"Są tak pokręceni razem, ale każda pojedyncza para w serialu taka jest i ma swoje problemy" - mówi Luddington. "Pracują dobrze razem i myślę, że oboje naprawdę rozwinęli się w ich związku. Nawet Jo się otworzyła i miała tę rozmowę, gdzie była jak: 'Wiesz co? Jestem zazdrosna i to jest do bani; nie czuję się jakbym była numerem jeden'. To trudne dla niej. Możesz też zobaczyć jak Alex naprawdę rozwinął się w ich związku, i wykonał krok do przodu i był wspierającym chłopakiem. Myślę, że robią to co trzeba".
Chambers zgadza się i widzi końcową grę dla Jo i Alexa.
"Naprawdę lubi ją bardzo" - mówi. "Może zobaczymy ich w bardziej domowych sytuacjach i codziennych sprawach w związku. Myślę, że uzupełniają się wzajemnie, naprawdę".
"Chirurdzy" powracają 29 stycznia.
Jesteś fanem „Chirurgów”? Może chciałbyś mieć gadżet związany z twoim ulubionym serialem? Kliknij tutaj, aby zobaczyć dostępne produkty.