Emily Wickersham mówi o świątecznym dramacie "Agentów NCIS", wielkim objawieniu Gibbsa


marek1211   marek1211 | 15-12-2014, 20:17:38


Emily Wickersham mówi o świątecznym dramacie

W odcinku "Agentów NCIS", "Grounded", z okazji Święta Dziękczynienia, dramat CBS zaserwuje przystawkę w postaci spojrzenia na Bishop oprócz głównego dania jakim jest terrorystyczny dramat, kiedy agentka na próbie, jej mąż Jake i agent Tony DiNozzo spędzają czas jak utknęli na lotnisku, aby zbadać zagrożenie w czasie świątecznych podróży.


Po odcinku, który rzucił tak bardzo potrzebne światło na Gibbsa obchodzącego się z Bishop jak z jajkiem, spotkaliśmy się z Emily Wickersham, aby porozmawiać o tym emocjonalnym objawieniu, debiucie aktora "Battlestar Galactica" Jamiego Bambera jako jego telewizyjnego męża i innych rzeczach.

Patrząc na zdjęcia z tego odcinka, to wydaje się, że zanim przejdziemy do mocnego dramatu, cały zespół spotka męża Bishop. Czy ktoś zaoferuje natychmiastową opinię?

Początkowo, kiedy po raz pierwszy się pojawia, Abby (w tej roli Pauley Perrette) jest jak: "Aww, Ellie, on jest uroczy!" - na swój sposób w stylu Abby. I potem spotyka całą grupę, z wyjątkiem Toniego. Spotykamy Toniego nieco później.

To się dzieje w czasie głównego kierunku odcinka, kiedy wasza trójka znajduje się osierocona na lotnisku?

Waszyngton ma bardzo mroźne, śnieżne Święto Dziękczynienia, a Jake i ja zmierzamy do Turks i Caicos na tak potrzebne wakacje, kiedy dowiadujemy się, że te wszystkie opóźnienia mają miejsce. Potem, po tym jak wpadamy na Toniego (Michael Weatherly) na lotnisku i chłopaki się spotykają, dowiadujemy się, że jest jakaś paplanina o możliwej sytuacji związanej z terrorystą, więc jakoś spędzamy cały odcinek na lotnisku.

Czy jest chociaż słaby powiew "Szklanej pułapki 2" w tym wszystkim?

[Śmiech] Uh, myyyyyślę, że można tak powiedzieć, może...

Tony nie gna po zaśnieżonym asfalcie wymachując bronią przed samolotem?

Nie. To byłoby niesamowite, ale nie.

Jaką pomoc Jake może zaoferować, jako prawnik NSA?

Cóż, naprawdę nie wie jak znalazł się w tym wszystkim na początku. Jakoś pozwala Ellie przejąć inicjatywę i na wiele sposobów jest pod wrażeniem jej. Widział ją jak robi swoje, kiedy pracowali razem w NSA, ale on naprawdę nie widział jej w akcji w NCIS, więc to jest pierwszy moment, gdzie widzi co robi każdego dnia. Ale Jake rzeczywiście pomaga ze swoimi umiejętnościami NSA, co jest całkiem fajne. Co było ciekawe do zagrania, i było ciekawą rzeczą do przeczytania na stronie, że jest ta cała nowa dynamika w ich związku, ponieważ w NSA byli w stanie rozmawiać o swoich dniach. Ale teraz tylko on jest w NSA, i nie mogą robić tego.

Ale czy nadal nazwiesz ich "szczęśliwą" parą?

Tak! Na pewno. Myślę, że każdy na pewno pokocha Jake'a.

Jaki był pan Bamber jako mąż? Czy dołączysz do jego fanek lamentujących, że nie używa swojego ojczystego akcentu?

Wiem! Jamie ma wiele świetny, świetnych fanów tutaj, a on ma wspaniały akcent. Jestem pewna, że wiele osób będzie rozczarowanych, że nie będzie on obecny w odcinku "NCIS".

Więc ostatni odcinek miał naprawdę ważny moment, gdzie Gibbs (Mark Harmon) wezwał Bishop na dywanik, a oni jakoś zajmowali się pewnymi rzeczami, o których żadne z nich nie widziało, że wisiały w powietrzu przez prawie rok. Czy myślisz, że to zawsze było planem, że to będzie ta głęboko zakorzeniona sprawa z Gibbsem, gdzie on celowo pozwalał jej na więcej? Albo czy to zostało wpisane jako odpowiedź na reakcje widzów?

To dobre pytanie... Myślę, że zrobił to, ponieważ była dwójka agentów, których stracił wcześniej. Po prostu próbował innego podejścia.

Ale nie wiesz na pewno czy to był plan [showrunnera] Gary'ego [Glasberga] od samego początku? "Zamierzamy sprawić, że Gibbs będzie traktował Bishop inaczej i nie powiemy dlatego, aż ostatecznie..."?

To pytanie do Gary'ego; szczerze mówiąc, naprawdę nie wiem. Moje ujęcie tego jest takie, że Gibbs po prostu próbował zrobić rzeczy inaczej. Wiele się wydarzyło i pochodziło z tego biurka [gdzie Kate Todd i Ziva David wcześniej siedziały], a on nie chciał przechylać spraw w jeden czy drugi sposób. Chciał, aby sprawy pozostały dość stabilne i tak ruszać do przodu.

Czy kiedykolwiek zastanawiałaś się dlaczego Gibbs był tak bardzo tolerancyjny na dziwactwa twojej postaci?

Lubię myślę, że ufał Bishop przez cały czas i czuł się jak: "Ona jest naprawdę mądra, jest zdolna do wszystkiego. Chociaż ma te pokręcone dziwactwa, zamierza wykonać tę pracę pewnego dnia". To był naprawdę zabawny odcinek do nakręcenia, granie tego rodzaju konfliktem. To pokazuje ogromny wzrost w ich relacji i również dla Bishop osobiście. To ujawnia fanom tę całą zupełnie nową stronę jej.

Czy myślisz, że czuje się w wyniku tego bardziej częścią zespołu?

Tak! Dla mnie jest bardziej częścią zespołu niż kiedykolwiek, ale to również jest prawdziwa ona. Wadliwa. Nie jest idealna. Nie zdaje każdego testu na 100 procent, nie jest tak idealna jak ona, myślę, że była najpierw napisana, co mi się podoba.

Jako aktorka, czy cieszysz się, że już dłużej nie siedzisz na podłodze i przy biurku? Czy to było niewygodne? Czy bolał cię twój tyłek?

Czasami! [Śmiech] Przy pewnych ujęciach tak było.

Patrząc wstecz na twój pierwszy rok i zmianę w serialu, czy wiedziałaś dlaczego najchętniej oglądany dramat telewizyjny jest najchętniej oglądanym dramatem telewizyjnym?

To ciekawe - kiedy po raz pierwszy dołączyłam, byłam jakoś zdenerwowana przez cały czas, szczególnie na samym początku. Serial numer jeden na świecie, ci ludzie pracujący przy tym tak długo.

Wypełniałaś pewnego rodzaju lukę...

Tak. I nie wiedziałam czego się spodziewać. Wiedziałam jak bardzo ten serial wpływa na ludzi na całym świecie, ale teraz widzę, pracując z nimi, że to chodzi o chemię między obsadą i między postaciami. Cała ciężka praca, którą każdy umieszcza każdego dnia, a widzimy ją na ekranie, a to łączy nas z ludźmi.

W dzisiejszych telewizyjnych warunkach, to naprawdę coś, aby przyciągać 20 milionów widzów każdego dnia [wliczając odtworzenia w czasie siedmiu kolejnych dni] w dwunastym roku.

To szalone. To dość szalone, kiedy o tym pomyślisz.

I oni nie zajmują się kosmitami czy sci-fi. To nie ma żadnej wielkiej "sztuczki", tylko dobre historie.

To dobre historie, dobrze napisane. I znowu, postacie są jak prawdziwi ludzie w taki sposób, że są dziwaczne i nie są jednostronne. Są dziwne, inteligentne, bardzo dynamiczne, co sprawia, że są takie jak my. Too nie jest jak twój zwykły dramat kryminalny.



Kategorie: Spoilery Aktorzy Wywiady Telewizja 
Seriale: Agenci NCIS 

Zobacz również: