marek1211
| 15-12-2014, 00:35:09
W ostatnim tygodniu w "Homeland" (Showtime), jak ambasada była pod oblężeniem, Peter Quinn wkroczył do akcji, prawie w stylu "Die Hard", kiedy jazda powrotna Carrie i Saula z wymiany więźniów nadal była dzika.
Jak Martha zdała sobie sprawę, że ambasada została infiltrowana przez Haqqaniego i jego ludzi, Quinn szybko starał się przywołać pewnych żołnierzach, których wysłał na miejsce ataku na konwój z Carrie i Saulem. Ale do tego czasu, to on i kilku żołnierzy piechoty morskiej kontra kilkunastu wrogów.
Tymczasem Carrie i Saul przetrwali zamach, chociaż inni nie mieli tyle szczęścia. Carrie dzwoni do Aasana Kahna z żądaniem wsparcia jego żołnierzy, ale Talseem "radzi mu", aby wstrzymał się z tym na dziesięć minut, choćby dlatego, że Amerykanie mieli wolną drogę na ich ziemi przez tak długi czas. (W sumie, ma mały szacunek do Aasana, mężczyzny, który ciągle podkreśla "nasz wróg jest naszym przyjacielem". W pewnym momencie Carrie zostaje wezwana do pomocy przez podłożenie pewnego nieprzyjaznego ognia tak, aby żołnierze piechoty morskiej mogli dostać na muszkę snajpera, ale ona przechodzi do trybu pełnego Rambo, odstraszając bandytę.
Jak CIA śledzi "spalony" protokół, Lockhart okazuje się być w posiadaniu "klejnotów koronnych" aka wyczerpującej bazy danych wszystkich informatorów w regionie, gdzie Sandy nigdy nie ufał temu, aby trzymać kopię tego na waszyngtońskich serwerach. Dostarcza to do "skarbca", bezpiecznego pokoju w ambasadzie, gdzie Martha i inni schronili się, ale Haqqani wystarczająco szybko puka, zabijając zakładnika z każdą chwilą jak opóźniają otworzenie drzwi/wydania pliku. Quinn i żołnierze tymczasem pozbywają się kilku bandytów, potem zabierają radio, aby być na bieżąco z ich planem gry. Wracając do skarbca, Lockhart przekonuje Marthę, aby wydać siebie i listę - i jak to robi, Haqqani zabija ostatniego zakładnika, Farę. W tym momencie, Quinn i żołnierze otwierają ogień, zabijają wszystkich poza samym Haqqanim (który jednak dostał kulkę) i dwójką innych.
W następstwie Quinn "przepytuje" Saula o cokolwiek co mógłby pamiętać ze swojej niewoli, a co może doprowadzić ich do rannego Haqqaniego, aż Carrie ostatecznie musi interweniować. Tymczasem Martha odwiedza swojego męża Dennisa, który - wiedząc, że każdy zostanie "ewakuowany" kolejnego ranka i wróci do Stanów - prosi ją o pasek. Jak on to widzi, jeśli odbierze sobie życie i oszczędzi jej dalszego wstydu, jest szansa, że to uratuje jej karierę. Ona waha się, potem wydaje się zgodzić, ale zauważa: "To nie może być mój pasek", którego on użyje. Bierze jego z szafki i rzuca nim w niego, z mnóstwem obrzydzenia na jego "bezinteresowny", ale tchórzliwy sposób. (Kolejnego ranka, widzimy, że Dennis nie zrobił tego i rzeczywiście jest w drodze do USA, aby zapłacić za swoje czyny).
Również kolejnego poranka, Quinn zniknął - ponieważ noc wcześniej, podstępnie stracił ogon wroga i ostatecznie zarekwirował ich pojazd, porywając kierowcę. Mając już jeden telefon od gościa, którego zabił w ambasadzie, Quinn znalazł identyczny u swojego zakładnika, a to wydaje się stworzyć pomysł/plan. Jak nie pojawił się w pierwszym transporcie, Carrie błaga Lockharta, aby pozwolił jej zostać pięć dni i zobaczyć o co chodzi. Lockhart niechętnie się zgadza - rząd nie chce już dłużej, aby reprezentowała ich interesy tutaj, szczególnie jak stosunki dyplomatyczne zostały oficjalnie zerwane - i ostrzega, że ani ona ani Quinn nie są oficjalnie kryci.
Saul wskazuje Carrie: "Przychodzi taki moment, w którym przestajesz być odpowiedzialna", ale ona mówi, że jeszcze taki nie nadszedł. Potem zauważa, że prezydent skierował wojska, co może przemienić się w coś gorszego, i ostrzega ją, aby była ostrożna. "Będę" - odpowiada.
Co myślisz o "13 Hours in Islamabad"?
Jesteś fanem „Homeland”? Może chciałbyś mieć gadżet związany z twoim ulubionym serialem? Kliknij tutaj, aby zobaczyć dostępne produkty.