redakcja
| 14-12-2014, 01:20:51
"Happyland" już nigdy nie będzie takie same po finale pierwszego sezonu, jak straszna burza uderzyła w park rozrywki, ujawniając najbardziej pokręcony sekret sezonu do tej pory - i pozostawiając dwóch kluczowych pracowników najwyraźniej bez słów.
Poniżej twórca "Happyland" Ben Epstein mówi nam o pojednaniu Iana i Lucy, jak Will i Harper mogę mieć nadzieję, że pozbierają się po zdradzie, i co dalej dla pierwszej rodziny w "Happyland" - jeśli dramat MTV zostanie przedłużony o drugi sezon.
Gotowy? Zróbmy to...
Nie będę kłamać, chciałbym zobaczyć jak Will i Harper skonfrontują się z Ianem i Lucy. Czy to zawsze było zakończenie, które zaplanowałeś?
Szczerze mówiąc, zastanawialiśmy się mocno czy umieścić do pojawienie się Willa i Harper w tym wszystkim. Oryginalnie pomyśleliśmy, że to może być lepsze zakończenie z oczekiwaniem na nich jak pojawią się na schodach, pozwalając Lucy i Ianowi mieć zwykły romantyczny moment, jako przeciwieństwo tego momentu "O, cholera! Co wydarzy się dalej?" Ostatecznie postanowiliśmy zakończyć to w ten sposób, ponieważ to czuło się bardziej ekscytujące, co wiąże się z tematem serialu: Nie możesz mieć szczęścia bez konsekwencji, a zawsze jest coś co podważa bajkową naturę miejsca, w którym żyjemy.
Uznanie, że Will i Harper oboje znają sekret Iana i Lucy dodaje dodatkową warstwę dziwności.
Dokładnie. To była zabawna chwila, ponieważ byliśmy bardzo ostrożni odnośnie tego kto odkryje wielki sekret po drodze. Wreszcie, pod koniec sezonu, w zasadzie każdy wiedział, a to było dość nieistotne dla większości postaci bardzo szybko. Więc pomyśleliśmy, że może równie dobrze zrobimy ostatni żart odnośnie tego.
Ian i Lucy nadal mają chemię, nawet jak myśleli, że są spokrewnieni. Czy to była trudna linia do kroczenia dla ciebie?
Tak, zawsze musiała być równowaga. Nie chcieliśmy sugerować, że nie ma powiązania między nimi, ale również nie chcieliśmy nadmiernie seksualizować ich powiązania; to nie jest serial, gdzie któreś z nich rozważa spiknięcie się ze swoim rodzeństwem. Co staraliśmy się zrobić w trakcie sezonu było pokazanie innego sposobu w jaki możesz troszczyć się o kogoś z kim masz połączenie. Ostatecznie, zaczęliśmy łączyć ich jako przyjaciół - i prawie jak rodzeństwo - zanim ta bomba o ojcu Iana została upuszczona.
To była dość intensywna zdrada. Czy ta czwórka kiedykolwiek może zostawić to za sobą?
Każdy będzie musiał dojść do siebie na swój własny sposób. To da nam możliwość zobaczenia stron tych postaci, których nie widzieliśmy nigdy wcześniej. Will był wkurzony na Lucy w przeszłości, ale nigdy nie zdradziła go w taki sposób. To będzie ciekawe, aby zobaczyć jak Lucy reaguje na to, że zraniła go na oczach każdego innego.
Jedna rzecz, która podobała mi się w finale to było oglądanie jak James jest tak skłonny zaakceptować Lucy jako swoją córkę.
Mieliśmy politykę "żadnych złoczyńców" w pokoju scenarzystów, co brzmi dziwnie dla opery mydlanej, ponieważ chcesz mieć ludzi, którzy spiskują i knują. Theodore jest najbliższą temu rzeczą, ale tak naprawdę po prostu starał się chronić tę rodzinę, więc nie widzę go jako złego gościa. James chce być częścią życia Lucy, co przygotowuje zupełnie inny status quo dla Lucy zmierzając do drugiego sezonu.
I co z Jamesem i Eleną? Czy możesz kiedykolwiek wyobrazić sobie przyszłość, w której oni są publicznie razem?
To jest świetne pytanie, jedno, które wspaniale byłoby zbadać w drugim sezonie. To jest pytanie, które ten finał zadaje, kiedy Elena mówi: "Co się dzieje teraz?" Żona Jamesa wraca, wiemy, że również dała ciała, a teraz on ma córkę. Również prawda o tym, ze Ian nie jest Chandlerem wyszła na jaw w najgorszym możliwym czasie dla tego gościa, który stara się ponownie określić siebie jako szefa tej firmy.
I aby było jasne: Ian był ostatnim Chandlerem, który dowiedział się o tym?
Tak. Z bezpośrednich Chandlerów, on jest jedynym, który tego nie wiedział. Theodore podkładał wszystko do kupy i wiedział od jakiegoś czasu. Jest mądrym gościem; nikt mu nigdy nie powiedział, że Lucy jest córką Jamesa, ale Theodore domyślił się tego na podstawie tego jak się zachowywali. Więc tak, Ian był absolutnie ostatnią osobą, która się dowiedziała, co jest powodem tego, że był tak rozczarowany w tej scenie z Lucy, kiedy powiedział, że planuje opuścić Happyland.
Twoje myśli o finale sezonu "Happyland"? Oceń odcinek i napisz w komentarzu swoje reakcje i nadzieje co do przyszłości.