Arek Tobiasz
| 03-10-2012, 00:56:49
Kobiety boją się wychodzić z domu, ulice wieczorami pustoszeją… Po kolejnych, brutalnych atakach, mieszkańcy osiedla "Pod Sosnami" żyją w ciągłym strachu. A na listę podejrzanych trafia… Daniel!
- Nie uważasz, że to dziwne? - Marlena zerka ostrożnie na Sarę. - Wprowadził się nowy facet i od razu zaczęły się napady w okolicy…
- Faktycznie jest jakiś dziwny… Teraz sobie przypominam, że kiedy podeszli do mnie policjanci, to od razu się ulotnił!
- A pamiętasz, jak zdarzył się drugi atak? Szłyśmy razem do domu i widziałyśmy go, niedaleko tego miejsca, gdzie znaleziono tę dziewczynę… To dało mi do myślenia.
- No tak, ale… On wtedy wcale nie uciekał. Szedł sobie spokojnie, wolnym krokiem…
- Mimo wszystko, chyba powinnam pójść na policję. Cały czas apelują, żeby zgłaszali się świadkowie…
- A jeśli on jest niewinny? - Sara wciąż ma wątpliwości. - W ten sposób można zniszczyć komuś życie…
Za to Marlena podejmuje w końcu decyzję:
- Nikt go tutaj nie zna, zachowuje się podejrzanie… Nie ma co się zastanawiać, trzeba iść z tym na policję!