amelka
| 06-12-2014, 23:56:16
Porozmawiajmy o seksie, karbie!
W poniedziałkowym odcinku "Jane the Virgin", Rafael dowie się, w czasie nieręcznej rozmowy na kolacji/randce, że matka jego dziecko, która stała się dziewczyną nigdy nie zrobiła tego... i nie planuje.
"Powiedziałabym, że jak każdy kto rozmawia o swojej seksualności z partnerem, to bardzo niezręczne" - zapowiada aktorka Gina Rodriguez. "Czasami, to czuje się jakby osądzanie. Zobaczysz, że Jane nigdy nie miała wątpliwości co do swojej decyzji, ale będzie musiała walczyć o swoją decyzję".
Jeśli to brzmi jakby Rafael początkowo nie popierał wyboru Jane, odtwórca Justin Baldoni zapewnia, że kiedy to objawienie jest "szokiem" dla jego postaci, nie zapomni lekcji jakie posiadanie raka go nauczyło.
"Jedną z rzeczy, które przytrafiają się tobie mogą... być samolubne albo myślisz o sobie przez chwilę i podejmujesz złą decyzję, ale potem szybko cofasz się, ponieważ zdajesz sobie sprawę, że to nie jest to co jest ważne" - wyjaśnia. "To nie jest rzecz, która jest ważna w życiu. I myślę, że zobaczysz jak Rafael robi tak do pewnego stopnia".
Ale rzeczywistości, że dawny playboy i nowy chłopak Jane "nie jest tak cierpliwy jak Michael" - przyznaje Rodriguez. To mówiąc, "zobaczysz różnice między dwójką chłopaków i jak Rafael ma piękne serce w swojej istocie. Zawsze tak było. Po prostu ma inne spojrzenie na życie".
W rezultacie Jane będzie "musiała walczyć o niego po chwili" - dodaje aktorka. "Muszę walczyć, aby udowodnić, że nie jest złą osobą", szczególnie jeśli chodzi o jej rodzinę, która jeszcze nie do końca ufa Rafaelowi. I możesz założyć się, że Aba zrobi wszystko co może, aby utrzymać dziewictwo Jane nienaruszonym, kiedy "szczególne okoliczności" sprawią, że Rafael spędzi noc w domu Villanueva.
"Jakoś może pozostać w domu, ale pod moimi warunkach, z otwartymi drzwiami, rzecz jasna" - dzieli się Ivonne Coll ze śmiechem. "Ale będzie na podłodze, obok łóżka. Nie będzie w łóżku z nią".
Tymczasem Rodriguez pochwala przesłanie serialu jeśli chodzi o poszanowanie siebie i swojego partnera. "Myślę, że to piękna rzecz, aby umieścić tam kobietę, która walczy, może nie, aby zachować siebie aż do małżeństwa, ale aby zachować siebie przez chwilę. Jak: 'Hej, właśnie się spotkaliśmy!'" - mówi. "Myślę, że w dzisiejszych czasach, to jest jak: 'Chodźmy na randkę, i powinniśmy się bzyknąć pierwszej nocy'. 'Nie! Nie znam ciebie'. I myślę, że to jest dobra rzecz, aby rozpocząć tutaj, z tym pomysłem mówiącym: 'Jeśli nie szanujesz tego, to nie powinniśmy się już umawiać'. Myślę, że to dość hardkorowa Jane, dość mocno".
Kliknij poniżej, aby zobaczyć jak Jane i jej mama rozmawiają o seksie i Rafaelu.