marek1211
| 19-11-2014, 21:55:26
We wtorkowym odcinku "Agentów NCIS", Gibbs (Mark Harmon) i reszta zespołu próbują oczyścić dawną wojskową sanitariuszkę (gościnnie Laura Seay), która zostaje oskarżona o nielegalne udzielenie pomocy medycznej ofiarom wypadku samochodowego.
Kiedy prawa dobrego Samarytanina są po to, aby chronić osoby postronne, które oferują pomoc na miejscu wypadku, prawodawstwo wydaje się być rozmyte jeśli chodzi o personel medyczny, który jest w to zaangażowany. "Pomysł, że możesz mieć to wyjątkowe przeszkolenie w tej dziedzinie, a jednak z jakiegoś powodu, to przeszkolenie nie jest legalne i oficjalnie przeniesione do pracy po powrocie w Stanach Zjednoczonych, było tak ciekawe dla nas" - powiedział showrunner "Agentów NCIS" Gary Glasberg. "Nie do końca rozumiem argumentacji stojącej za tym. Ale ostatecznie wszyscy zgodziliśmy się, że to jest warte poruszenia, a to była pewnego rodzaju rzecz, którą Gibbs kwestionuje i... chce zrobić wszystko co może, aby jej pomóc".
Seay dodaje: "Sposób w jaki prawa są napisane, to nie wydaje się jakby było miejsce dla tego rodzaju szczególnego scenariusza i nawet jeszcze bardziej konkretnie, ludzi posiadających wojskową medyczną historię. To wydaje się jakby, że kiedy jesteś w wojsku, również jakoś zgadzasz się przestrzegać zupełnie innego rodzaju legislacyjnych rzeczy, prawie jakbyś zmierzał do innego kraju. I kiedy wyjeżdżasz z tego kraju, to ciekawy sposób, ze nasz system prawny naprawdę nie porusza czy robi miejsca dla tych niezwykłych okoliczności i szkolenia".
Producenci połączyli Seay z prawdziwą sanitariuszką, aby doradzała w tym jak podejść do swojej postaci, Anny Dillon, i problemu w ogóle. "Piechota morska, ale szczególnie sanitariusze - ponieważ są medykami, którzy pracują z żołnierzami na pierwszej linii frontu - trzymają się naprawdę, naprawdę, naprawdę wysokich standardów. Doskonałość jest kluczem" - mówi Seay. "Po tym jak ta parodia się wydarzyła, nawet chociaż Anna ocaliła życie dwojga ludzi, nie może naprawdę pozbyć się trzeciego z głowy... Myślę, że to rzeczywiście jest to z czym bardziej się zmaga, przynajmniej w pierwszej części odcinka, niż jakiegoś rodzaju prawniczy aspekt tego. I myślę, że Gibbs może to dostrzec, a on stara się jej pomóc poradzić z dwoma aspektami tego - jednym jest poradzenie sobie z tym etycznie, a drugi to, o tak, jest też ta prawnicza rzecz, której myślę, że jestem częścią".
Oczywiście wypadek nie jest w całości tym czym się wydaje na początku, a zespół również okazuje się zanurzyć w śledztwo morderstwa zanim odcinek się kończy. Ale dla Glasberga, to było ważne, aby rzucić światło na problem, którego wiele osób nie jest świadomych.
"Świeżo po dniu weterana, to ważny odcinek dla ludzi, aby go zobaczyli, a są w nim naprawdę piękne występy po części od każdego, w tym Laury" - mówi. "Mam nadzieję, ze to otworzy pewne oczy, a ludziom się to spodoba".