Arek Tobiasz
| 30-09-2012, 16:48:47
Szloch. Czkawka. Szloch. Wstrząsanie gniewnie pięściami w kierunku nieba i krzyk: "Dlaaacccczzzego?"
Każdy kto ma taką reakcję po obejrzeniu premierowego odcinka "Chirurgów", w którym kolejny członek stałej obsady zginął?
Cóż, osoby blisko serialu zdradziły trochę z kwestii "dlaczego". Ale nie waż się czytać dalej, jeśli nie chcesz spoilerów!
McSteamy, aka Mark Sloane, aka Eric Dane zmarł podczas premiery. I to było tak bolesne. Tak bolesne, że było to w zasadzie jakby Shonda Rhimes wyrwała twoje serce i podała ci je na łyżce.
Więc jeśli nadal liczysz, to był trzeci ważny członek obsady, który odszedł z "Chirurgów", w tym mamy Lexie (Chyler Leigh), która zginęła w katastrofie lotniczej w maju i Teddy (Kim Raver), która przeniosła się do innego szpitala.
Więc skąd są te wszystkie odejścia?
Według osób blisko "Chirurgów" i ABC, stacja wymagała zaostrzenia budżetu serialu w obecnym sezonie, a Rhimes była zmuszona zmniejszyć obsadę. "Część cięć była łatwa, ale niektóre nie" - według jednego źródła.
Według osób blisko serialu, Chyler chciała opuścić "Chirurgów" i rozmawiała o tym z Shondą od dłuższego czasu o odejściu Lexie. Raver, według źródeł, wolała więcej czasu na ekranie w "chirurgach", więc decyzja była uzgodniona i Rhimes pozwoliła jej odejść z możliwością przyszłego serialu z Raver. Jeśli chodzi o Dane'a, według źródeł, nie prosił o opuszczenie serialu. Jednak zanim wy fani "Chirurgów" zaczniecie być jeszcze bardziej wkurzeni, pamiętajcie, że według źródeł, byłt "bardzo uzasadnione powody" dla decyzji Shony, aby odszedł.
Przykro ci, że Eric Dane odszedł? Będziesz oglądać ten sezon "Chirurgów"? Napisz co myślisz w komentarzach...