Arek Tobiasz
| 16-11-2014, 18:44:13
"Biały kołnierzyk" zostawił najlepszych i najgorszych przestępców do swojego ostatniego, wielkiego oszustwa.
Finałowy sezon dramatu USA Network pokaże jak Nela i Peter - nie wspominając o wszystkich ich bliskich - obawiają się o swoje bezpieczeństwo jak próbują dopaść najbardziej niesławną i groźną grupę złodziei na świecie, Różowe Pantery.
Ale zanim pamiętliwe Pantery znajdą się w centrum uwagi jako wielki zły w ostatnim sezonie serialu, Neal był w niebezpieczeństwie zaatakowany przez... swoje byłe dziewczyny? To prawda? Tutaj, twórca serialu Jeff Eastin zapowiada znajomych złoczyńców i niebezpiecznych nowych wrogów w szóstym sezonie oraz zdradza historie, które prawie się wydarzyły.
Jak możesz podsumować pożegnalny sezon "Białego kołnierzyka"? Co chciałbyś, aby fani wiedzieli podchodząc do niego?
Myślę, że mieliśmy naprawdę dobrą jazdę. Zamiast patrzenia na to jak na sześć odcinków, postanowiliśmy popatrzeć na to jak na mały miniseriali. Chcieliśmy sprowadzić wiele złych ludzi, których ja, osobiście, kochałem, z Kellerem (Ross McCall) i Hagenem (Mark Sheppard). Po prostu chcieliśmy, aby ten ostatni sezon był prawdziwym hołdem serialowi i, miejmy nadzieję, był tak przyjemny dla fanów, którzy naprawdę pozostali z nami przez te wszystkie lata.
Co możesz powiedzieć o fabule Różowych Panter, którą poprowadziłeś w tym ostatnim sezonie?
Różowe Pantery są w rzeczywistości oparte na prawdziwej grupie. Naprawdę bawiliśmy się tym pomysłem wcześniej w serialu. Myśleliśmy, że to będzie naprawdę fajny sposób, aby ustawić Neala przeciwko złym gościom, którzy są mu równi. Rzecz jeśli chodzi o Pantery, która będzie mocno figurować pod koniec serialu jest taka, że ci ludzie nigdy, nigdy nie zapominają. Więc jeśli im podpadniesz, pójdą po ciebie i zajmą się każdym kogo znasz czy kogo spotkałeś i/lub z kim jesteś powiązany. Więc to jest inna wielka część tego, że ci ludzie są prawdopodobnie najbardziej niebezpieczną grupą, której Peter i Neal muszą stawić czoła.
Czy to jest jedna z tych historii, ze względu na to jak niesławne Różowe Pantery są, gdzie naprawdę nie mogłeś tego zrobić aż osiągnąłeś punkt kulminacyjny serialu?
Nigdy nie wiesz do końca jak długo serial będzie trwał, a Pantery są jedną z tych rzeczy, nad którymi naprawdę myśleliśmy, jak powiedziałeś, że będą zabawną grupą, która może stawić czoła naszym chłopakom jak już wyczerpią się inni złoczyńcy w serialu. Jak zdaliśmy sobie sprawę, że to będzie ostatni sezon, powiedzieliśmy: "Dobra. Zróbmy to. Wyciągnijmy ich i pokażmy to".
Jak Peter i Elizabeth radzą sobie w związku na odległość?
Właśnie rozmawiałem z kimś o tym innego dnia. Rozmawialiśmy o tym jak w "Graceland" relacje są zupełnie różne niż te które mamy w "Białym kołnierzyku". Byłem naprawdę zaskoczony, że Peter i Elizabeth stali się tą naprawdę prawie idealną telewizyjną parą, że byli tutaj dla siebie, ponieważ nie mieli tego szalonego dramatu, które wiele par w telewizji ma. Ludzie zareagowali dobrze na to, a więc ostatecznie zaczęliśmy ewoluować w tym kierunku... Ujmę to w ten sposób: Burke'owie nie radzą sobie z ich rozdzieleniem za dobrze, więc będą chcieli dość szybko rozwiązać ten problem.
Masz wiele rzeczy, które się dzieją w tym ostatnim sezonie i tylko sześć odcinków, ale czy jest miejsce dla romansu czy miłości dla Neala?
Nie było za wiele miejsca. [Śmiech] Szczerze mówiąc, to znowu było zaprojektowane. Co chcieliśmy zrobić w tym ostatnim sezonie to sprawić, aby to było o naszych ludziach, naprawdę skupić się na głównej grupie, którą jest Peter, Neal i Mozzie. Więc wycofałem zwykłe romantyczne uwikłanie Neala w tym roku i postanowiłem skupić się na jego relacji z Peterem i Mozziem.
Czy to znaczy, że nie usłyszymy czy nie zobaczymy już Sary (w tej roli Hilarie Burton)?
Nie wierzę, że zobaczymy Sarę w tym roku.
Co powiesz o innej kobiecie z przeszłości Neala, Alex (Gloria Votsis)? Czy to jest ktoś kogo możesz pokazać, odkąd ona sama jest złodziejem?
Szczerze mówiąc, rozmawialiśmy trochę o tym. W jednym wcieleniu, mieliśmy Neala, który stawia czoła całej grupie kobiet. [Śmiech] Zamierzaliśmy mieć Kate, Alex i Sarę jak łączą siły przeciwko Nealowi, ale ostatecznie postanowiliśmy skupić się na trójce facetów. Więc nie zobaczymy też Alex.
Czy chciały dokonać zemsty za złamane serca? Czy to była po prostu jakaś kryminalna sprawa, nad którą spiskowały?
To było trochę o złamanych sercach. [Śmiech] To był trochę taki pomysł. Kiedy zagłębialiśmy się w to na początku, próbowaliśmy dowiedzieć się tego co chcemy zrobić w tym sezonie, to był jeden pomysł, który się pojawił. Ostatecznie, nie sądzę, że dogadałyby się przy tam za dobrze.
Czy były inne historie, które chcieliście umieścić, ale po prostu nie mieliście miejsca?
O, tak. To znaczy, było milion rzeczy, szczerze mówiąc. To było zabawne, ponieważ w pierwszym roku "Białego kołnierzyka" - myślę, że to było w okolicach dziesiątego odcinka - pamiętam, że siedziałem tutaj z Joe Hendersonem, Jimem Campolongo, Channingem [Powellem] i wieloma scenarzystami, i po prostu powiedzieliśmy: "O mój Boże, nie mamy historii. Nie ma niczego innego co możemy zrobić". Był po prostu kiepski tydzień tutaj, a potem wróciliśmy i nagle uświadomiliśmy sobie, że możemy opowiadać te historie aż do końca czasu odkąd jakoś udało nam się to rozpracować. Jedna historia, której naprawdę żałuję, że nie zrobiły to będzie śmierć Kellera. Ross McCall zawsze wykonywał świetną robotę grając Kellera, a pomysł był taki, że miał się pojawić i powiedzieć, że ktoś go otruł. Miał umrzeć za 48 godzin i chciał, aby Peter i Neal pomogli mu rozwiązać sprawę swojego własnego morderstwa. Ostatecznie Keller miał dać Nealowi pewną ważną informację zanim umarł. To było naprawdę coś co chcieliśmy zrobić. Zobaczysz jak finał rozgrywa się w tym roku - Keller pojawia się w nim. Ale ostatecznie, to była jedna rzecz, której żałuję, że nie zrobiliśmy.
Czy finał pozostawia drzwi na film telewizyjny pewnego dnia.
Nie mogę powiedzieć. Ujmę to w ten sposób, że zawsze można zrobić prequel. Więc, tak, na pewno.