Chris O’Donnell rozmawiał z nami o reżyserowaniu tego intensywnego odcinka, który obejmuje jedną z najbardziej intensywnych i wyjątkowych scen walki w serialu, jak również dzieli się swoimi myślami na temat crossovera z "NCIS" jaki chciałby najbardziej zobaczyć.

Porozmawiajmy o założeniach tego odcinka. Co jest głównym kierunkiem narracji?

Sam zostaje zabrany, oskarżony o morderstwo, co pozostawia zespół w niedowierzaniu. I jak badają tę zbrodnię, jego DNA znajduje się na miejscu zbrodni, wszystko świadczy przeciwko niemu... Nie trzeba mówić, że to jest bardzo osobisty odcinek dla każdego.

Cóż, to było dobre mieć LL w serialu przez te wszystkie lata. Miał fajny występ.

[Też żartuje] To było miłe. Myślałem, że pozostanie nieco dłużej, ale mieliśmy pięć i jedną czwartą sezonu z tym. [Śmiech] Ale nie, jest coś większego i bardziej złowieszczego w grze, a to kończy się jedną z najlepszych scen walki, które zrobiliśmy do tej pory w serialu, i w nietypowym miejscu, co było jakoś zabawne. Todd [aka LL Cool J] po prostu wymiatał z tym, co było świetne.

I Callen zostaje połączony z Grangerem w czasie śledztwa?

Tak - i wiesz, nie dostaję za wiele scen jeden na jeden z nim w ogóle, i naprawdę podoba mi się Miguel [Ferrer] osobiście. Jest takim utalentowanym aktorem, delektuję się każdą szansą jaką dostaję, aby spędzić czas na interakcje z nim. pędziłem tak wiele czasu z Toddem każdego dnia - i uwielbiam go, jest moim człowiekiem - ale to jest zabawne pomieszać to i mieć sceny z Lindą [Hunt], i Miguelem...

To było rzeczywiście moje kolejne pytanie: Jaka jest twoja ulubiona dynamika do odgrywania w serialu?

Naprawdę podobają mi się sceny z Lindą, z całym badaniem rodzinnej historii Callena. Hetty wydaje się na pewno wiedzieć więcej niż daje po obie znać, a to jest rzecz, które dręczyła Callena przez całe jego życie, zmagając się z tym, aby zrozumieć swoją historię. I chociaż czytasz scenariusz i słyszysz słowa w swojej głowie, nigdy nie możesz domyślić się jak to wyjdzie z ust Lindy. Ma taką znajomość języka i wyjątkowe ujęcie rzeczy, więc to zawsze jest przyjemność. I sceny, które są dla mnie chlebem powszednim, oczywiście, mają miejsce z Toddem. Siedzimy tutaj na planie po prostu żartując ze sobą przez cały dzień, więc kiedy jesteśmy tutaj i robimy sceny jako Callen i Sam... To nie jest zbyt daleko idące od tego co i tak robimy!

Co było najciekawszym wyzwaniem w reżyserowaniu tego szczególnego odcinka?

Najbardziej przerażająca rzeczy, którą próbowałem skoordynować to wielka scena walki. Mielimy wielki dzień zdjęć, na zewnątrz, z setką statystów. I potem pod koniec dnia, po tym jak Todd już miał wielki dzień zdjęć, miał do zrobienia tą masywną sekwencję walki, i stanął na wysokości zadania. Zawsze mówił: "Kiedy przeszliśmy przez ten dzień, ten odcinek to bułka z masłem", a tak jakoś było w tym przypadku. Nauczyłem się z reżyserowania z przeszłości, że tak wiele z tego zależy od przygotowania wcześniej. Im więcej pracujesz w czasie tych ośmiu dni przygotowań, tym łatwiejsze to się staje jak dostajesz się na plan.

Telewizja wydaje się pokazywać pewną naprawdę świetną pracę kaskaderów w tych dniach, w takich serialach jak "Arrow" i "Banshee", a "Agenci NCIS: Los Angeles" oczywiście filmuje wiele świetnych scen akcji... Co uważasz, że jest najbardziej integralne w uchwytywaniu scen walki?

Mamy wspaniałego koordynatora kaskaderów, Troya Browna; Rzeczywiście jestem naprawdę zaskoczony, że nie uzyskał większego uznania. Ale są ludzie, którzy pracowali przy filmach o Batmanie, każdy kogo sprowadzamy jest najlepszy... Ale jak nic, to wszystko zależy od przygotowań. Pamiętam, że kiedy robiłem "Trzech Muszkieterów", było powtarzanie, dzień po dniu, przechodząc przez te sceny walki na miecze z Bobem Andersonem, który zrobił filmy "Gwiezdne Wojny" i "Poszukiwacze zaginionej Arki". Myślę, że sceny walki są ulubioną rzeczą dla Todda do robienia ze względu na to kim jest i jego fizyczność. Ja, raczej wolałbym mieć pięciostronicową scenę z Lindą Hunt, ale Todd naprawdę się cieszy tym. Musiałem zrobić to kilka razy, ale chłopaku, nie chcesz być przeciwko Toddowi nawet przy pozorowanej walce! Jest bardzo fizyczny.

Co mi się podoba, szczególnie przy tych bliskich scenach walki, to różnorodność kątów kamery, więc mogę doceniać to co naprawdę się dzieje. Muszę zobaczyć jak kończyny latają, mieć poczucie tego, gdzie kto jest.

Czekaj aż zobaczysz tę scenę- mamy kilka ujęć, które są mocne, ponieważ otoczenie było tak wyjątkowe i piękne.

Franczyza "NCIS" cieszy się crossoverami w tych dniach, a Vance (Rocky Carroll) nawet powrócił do Los Angeles wcześniej w tym sezonie. Ktoś jeszcze kogo chciałbyś zobaczyć?

Chcielibyśmy dostać [Michaela] Weatherly'ego. To zabawne: Kiedy kręciliśmy ten odcinek, jechał przypadkowo ulicą. Byliśmy w delikatesach na mieście i nagle ten SUV jedzie i to jest Weatherly. To było jakby twój od dawna zaginiony kuzyn, którego nie widziałeś przez jakiś czas! Pojawił się i był jak: "Pojawię się w tym roku!" Byłem jak: "Świetnie, zróbmy to!" Po prostu cieszę nim jako osobą. Jest bardzo bystry, więc to będzie bardzo zabawne.