Arek Tobiasz
| 10-11-2014, 20:57:35
W odcinku "Żywych trupów" z tego tygodnia, ruszyliśmy w drogę do stolicy z Abrahamem, Eugenem, Rositą, Maggie, Glennem i Tarą. I, chociaż żadne z nich nie zapytało ani razu "Daleko jeszcze?", wycieczka nadal była piekielnie trudna. Oprócz ciągłego zagrożenia ze strony szwendaczy, podróżnicy zostali nękani przez bolesne wspomnienia, poczucie winy i, najgorsze ze wszystkiego, progi zwalniające, które wydawały się prawdopodobnie zmienić ich kierunek na dobre. Czytaj dalej, a powiem ci wszystko o tym...
PRZYSTANEK | Jak "Self Help" się rozpoczęło, sekstet miał dość dobry czas w kościelnym autobusie. Maggie i Glenn mieli nadzieję, że, do tego czasu, Daryl i Carol już wrócili do Ricka i spółki, i byli gdzieś tam za nimi już w drodze. Abraham odpowiedział na droczenie się Rosty odnośnie jego coraz bardziej zarastających włosów przez zaoferowanie ogolenia go, aby był wszędzie "gładki jak delfin". I Tara robiła co w swojej mocy, aby zachęci Eugene do rozmowy. (Niewdzięczne zadanie jeśli byłbym tam z wami!)
Ostatecznie Glenn zapytał Billiego Raya Geniusza jak szybko po wdrożeniu lekarstwa normalność powróci na całym świecie. Ale obrał drogę "To ściśle tajne", więc szybko ani Glenn ani my nie dowiedzieliśmy się naprawdę niczego. Odkąd temat został szybko wyczerpany, Glenn poruszył oczywistą prawdę: "Dlaczego ta fryzura?" Prosta odpowiedź Eugene: "Ponieważ mi się podoba". Ido tego czasu, autobus miał awarię i się wywrócił!
MISJA NIE DO POWSTRZYMANIA | Kiedy Abraham obudził się z koszmaru/retrospekcji - pierwszej z kilku, w której odkryliśmy, że jego brutalna ochrona sprawiła, że jego rodzina go opuściła - odkrył, że ten głośny wypadek przyciągnął szwendaczy (ale naprawdę, co nie przyciąga szwendaczy?!?). Więc on i inni musieli wywalczyć sobie drogę wyjścia z autobusu zanim wybuchnie. "To czas, aby być odważnym" - Tara powiedziała Euegen. I cudownie, jakoś, pomógł Tarze pokonać szwendacza.
Jak bezpośrednie zagrożenie zostało zneutralizowane, Eugene zasugerował, że powinno powrócić do kościoła. (Hmm...) Ale Abraham podkreślił, że misja nie ulega zmianie. Poza tym, dodał: "wycofanie oznacza, że przegrywamy". I on był tak intensywny w tym, że Glenn zaczął obawiać się o jego stan umysłu. "Jestem zdrów jak cholerna ryba" - przysięgał osiłek, tak długo jak będą przeć naprzód (co robią).
LITERATURA FAKTU | Szukając schronienia na noc w bibliotece, Abraham podziękował Glennowi za nie torpedowanie operacji, i widzieliśmy przez chwilę jak ważna mija była rzeczywiście dla Glenna. "Świat musi się zmienić, prawda?" - zapytał. Cholerna racja, odpowiedział Abraham. Później, Maggie przyznała się Glennowi, że czuje się winna odnośnie przyjaciół, których zostawili za sobą, a Tara przyłapała Eugene jak ogląda z działu samopomocy, jak Abraham i Rosita się bzykają. Zamiast robić wielkiej sprawy z tego, Tara po prostu go powstrzymuje i dziękuje za ocalenie jej w autobusie. Nawet zachęciła go, aby myślał lepiej o sobie i jego umiejętnościach przetrwania w post-apokaliptycznym świecie. "Masz to" - upierała się.
Wreszcie poczucie winy było czymś zbyt wielkim dla Euegen, i wyrzucił to z siebie, że umieścił pokruszone szkło w przewodzie paliwowym autobusu w nadziei na opóźnienie ich postępów w podróży do stolicy. Dlaczego?!? Tara naturalnie pyta. "Jeśli nie ocalę świata" - zauważa - "będę bezwartościowy". Zapewnia go, że (a) to nie jest prawda, (b) są teraz przyjaciółmi i (c) nie ujawni jego sekretu. Niestety, Eugene nie powiedział jej wszystkiego... jeszcze.
ZUPA Z ZOMBIE | Kolejnego dnia Abraham nie chce słuchać sugestii każdego, że powinni przez chwilę odpocząć i zebrać zapasy zanim ruszą znowu w drogę. Zamiast tego uruchamia wóz strażacki po prostu na tyle długo, aby - ups - odblokować budynek pełen szwendaczy, który miał wcześniej zablokowane drzwi. Po tym jak Eugene zrosił nieumarłych sikawką z wozu strażackiego - hej, dlaczego mokry szwendacz po prostu nie może wstać i kontynuować swój atak? - Abraham znów umieścił każdego w ruchu ponownie tak szybko, że Maggie miała ledwie czas, aby wykorzystać swoją anegdotę o Sampsonie i spróbować zacieśnić więzi z ich naukowcem.
Wiedz, że nie zajechali za daleko. Tym razem to było rozległe pole opanowane przez szwendaczy, które wstrzymało postęp grupy i zmusiło do zatrzymania się. Ale, jak zdartpłyta, Abraham powiedział, że muszą wywalczyć sobie drogę przez to. Nie było punktu odwrotu i żadnego objazdu. "Nie bawimy się w to już dłużej" - zarządził. Więc, kiedy nawet Rosita dołączyła do drużyny nie możemy przedrzeć się przez ten bałagan, wielki gość wpadł w szał i zaczął odciągać Eugene. Kiedy każdy interweniował w imieniu mózgowca, on w końcu przyznał: "Nie jestem naukowcem! Kłamałem!"
OKROPNA PRAWDA | Na początku Rosita nie mogła uwierzyć, że Eugene nie był naukowcem. Niezależenie od tego, nie był nim. "Znał tylko pewne rzeczy" - powiedział. Na przykład, wiedział, że nie jest na tyle silny, aby poradzić obie samemu, ale jeśli przekona ludzi, że może wyleczyć epidemię zombie i przywrócić porządek, będą go chronić w czasie całej drogi do stolicy, która jak czuł była najlepszą jego możliwością na przetrwanie. Problemem było to, że "Denerwowałem się jak się do niej zbliżaliśmy" - powiedział - "ponieważ jestem tchórzem".
Naturalnie, to ogromne objawienie, ta kolosalna zdrada, ta totalna bomba, pozostawiła grupę bez słów. Czyli tam, gdzie Eugene powinien zostawić ich. Zamiast tego, zaczyna mówić: "Ponownie, jestem mądrzejszy od was..." i Abraham uderzył go i znokautował. Jak odchodził na bok, walcząc ze łzami, mamy ostatnią retrospekcję, gdzie zostaje ujawnione dlaczego był tak oddany misji. Po tym jak jego żona i dzieci uciekli od niego, znalazł ich szczątki i miał zabić siebie. Ale w tym momencie, Eugene pojawił się błagając o pomoc, jak szwendacze go goniły. Abraham uratował Eugene i, w nadziei na zatrzymanie swojego ochroniarza, nerd "ujawnił", że ma bardzo ważną misję. Więc, w skrócie, misja ocaliła życie Abrahama. Co oznacza, że zupełne kłamstwo ocaliło jego życie. Nie można otrzymać większego zimnego prysznica niż to, prawda?
Dobra, twoja kolej. Co myślisz o tym odcinku? Czy byłeś zaskoczony na wieść, że Eugene był wielkim, grubym kłamcą? Czy zakładałeś to, jak w komikach, że jego dni były policzone? Napisz w komentarzu!
Jesteś fanem „Żywych trupów”? Może chciałbyś mieć gadżet związany z twoim ulubionym serialem? Kliknij tutaj, aby zobaczyć dostępne produkty.