Arek Tobiasz
| 09-11-2014, 16:41:07
Nadchodzi długo wyczekiwany przez wszystkich dzień ślubu Wiktorii i Tomasza. Gdy Consalida odwiedza stylistę fryzur, który ma ją pięknie uczesać, w okolicy dochodzi do groźnego wybuchu. Na oddział chirurgii w Leśnej Górze trafiają kolejni poszkodowani w eksplozji. Liczy się każda para rąk do pomocy. Dlatego ordynatorka porzuca salon piękności i jedzie na salę operacyjną, gdzie spędza długie godziny. Jedną z ofiar jest skrzypek, Marcin, ciężko ranny w rękę. Doktor Konica jest przekonany, że dłoni młodego muzyka nie da się uratować i konieczna jest amputacja. Consalida postanawia uratować chłopaka przed kalectwem. Po śmierci Romy załamany Adam ucieka w pracę. Dyżuruje w szpitalu prawie bez przerwy. Młody chirurg oskarża Falkowicza, że nierozważną decyzją o przeprowadzeniu operacji, odebrał mu cenny czas, który mógł spędzić z ukochaną. Tymczasem profesor sam ma coraz większe problemy ze zdrowiem. Nagle traci przytomność.