amelka
| 04-11-2014, 21:01:20
Czy Jane nie jest już dziewicą?
W odcinku dramatu CW "Jane the Virgin" z poprzedniego tygodnia, nasza tytułowa bohaterka miała objawienie: jest niezamężna i w ciąży - jej najgorsze obawy się spełniły - więc dlaczego ma czekać, aby uprawiać seks, szczególnie jak znalazła mężczyznę, z którym planuje spędzić resztę swojego życia?
Nie trzeba mówić, że jej narzeczony Michael jest całym sercem za tym, a wielka noc jest zaplanowana w prezydenckim apartamencie hotelu (prezent od Petry). "Jesteś zdenerwowana?" - pyta Jane w kolejnej scenie. "To będzie szybkie, obiecuję. Raz dwa".
"Pójdziesz ze mną?" - odpowiada.
Jak możesz się domyślić już teraz, nie rozmawiali o seksie, ale jej zeznania odnośnie śmierci Zazo. To pierwszy z wielu sprytnych momentów, aby poruszyć oczywistą prawdę. Kolejny znajduje się w nagranym wcześniej komunikacie wideo w hotelu, dostarczonym przez Rafaela, który przerywa gorącą sesję ust Jane i Michaela, która miała prowadzić do głównego wydarzenia: "Dziękuje za przybycie. Jeśli to twój pierwszy raz, mamy nadzieję, że to będzie doświadczenie, którego nigdy nie zapomnicie. Pozwólcie nam spełnić wszystkie swoje potrzeby. Jestem Rafael Solano, a twoja przyjemność jest moją przyjemnością".
Ale zanim wydarzenie Jane i Michaela może się dokonać w apartamencie, ona widzi go z Petrą poza miejscem zbrodni. Jak konfrontuje się z nim odnośnie spotkania, odprawia ją, ponieważ jest "tak hormonalna". Stary, nie powinieneś dostać teraz seksu. Jane postanawia zakraść się do pokoju Petry, aby dowiedzieć się jakie pigułki łykała wcześniej, co dostrzegła. To był Xanax, Petra wyjaśnia, kiedy przyłapuje Jane. Potem przekonuje Jane - i doprowadza do łez! - przez pokazanie jej pokoju dla dziecka.
Jak ta walka zostaje rozwiązana, wielka noc powraca - po kościele, oczywiście. Siedząc między matką i Abuelą na zgromadzeniu, Jane zaczyna wyobrażać sobie, że ksiądz mówi bezpośrednio o niej odnośnie okłamania swojej babci. Potem chór komicznie śpiewa o jej planach na wierczór, aż Jane wreszcie wyrywa się: "Zamierzam uprawiać seks z Michaelem dzisiaj!" Odpowiedź Xo jest o wiele szczęśliwsza niż Abueli: "Alleluja!"
Nie szuka niczyjej zgody, Jane informuje swoją rodzinę zanim zmierza, aby wykonać ten czyn. Sprawy zaczynają się dość dobrze - jest romantyczny apartament, Michael jest troskliwy - ale to hotelowe wideo tylko przypomina Jane o jej rosnących uczuciach w kierunku Rafaela. Plus Louisa - rozpaczliwie nie chcąc zostać przyłapana przez swojego ojca, kiedy ma romans z jego nową żoną/jej byłą - uruchamia alarm przeciwpożarowy. Przyjmując to za znaki, Jane i Michael postanawiają nie skonsumować ich związku, ale zamiast tego przyspieszyć ze ślubem - do przyszłego tygodnia!
Gdzie indziej w odcinku:
* Te rosnące uczucia do Rafaela? Też bym je posiadała, jakbym dzieliła taki taniec jaki mieli Raf i Jane. Ta dwójka wydaje się być powiązana na innym poziomie. Kiedy Jane komentuje jego działania, inspiruje go do zrobienia tego co jest właściwe, i ostrzega, że może skończyć z osądzającym dzieciakiem, Raf słodko odpowiada, że ma nadzieję, że to prawda.
* Michael odkrywa, że alibi Petry to kłamstwo. Rzeczywiście była na klatce schodowej przed morderstwem Zado, ale nie może powiedzieć dlaczego. Teorie?
* Rafael zaczyna załapywać wszystko, kiedy Petra odnosi się do brata Zazo poprzez imię, ujawniając jak blisko ta dwójka była.
* Abuela jakoś dostaje się na plan, gdzie telenowela Rogelio jest kręcona - halo, ochrona?! - aby powiedzieć mu, żeby trzymał się z daleka od Jane, ale ostatecznie zostaje poniesiona przez niego. Trzymaj się mocno, Abuela!
Fani "Jane the Virgin", co myślicie o odcinku? Czy Jane i Michael powinni to po prostu zrobić? Czy kibicujesz jej i Rafaelowi? (Przygotuj się na jeszcze więcej rozdarcia po kolejnym odcinku).