Streszczenie „Chirurgów”: Wsparcie żony


Monika   Monika | 29-10-2014, 00:39:29


Streszczenie „Chirurgów”: Wsparcie żony

Jeśli szukaliście sposobu, żeby poczuć się lepiej w waszym związku zeszłotygodniowy skoncentrowany na Calzonie odcinek „Chirurgów” był dla was! Przez całą godzinę nieszczęśliwe żony po kolei sprawdzały, która może uderzyć mocniej poniżej pasa. Ale na koniec „Gięć i Rozstań” czy zdecydowały się nagiąć dla siebie nawzajem czy rozstać? Czytaj dalej i się dowiedz!


PORADY PSYCHOLOGA | Nawet przy obecności doradcy spawy niewiele się poprawiły. Na przykład, kiedy Arizona powiedziała, że zrezygnowała z Afryki, żeby wrócić do Callie – i jej dziecka-niespodzianki z Markiem – Torres oskarża swoją żonę, że oskarża ją, że złapała w pułapkę Robbis z „dzieckiem, którego nigdy nie chciała”. A kiedy Arizona narzeka na to, że za każdym razem jak podejmuje decyzję o swoim życiu Callie sprawia, że przez to czuje się samolubna, jej lepsza połowa odpowiada chłodno: „Przepraszam. Czy sprawiłam, że poczułaś się samolubna kiedy zdecydowałaś się przespać z inną kobietą?”. Kiedy staje się jasne, że wszystko, co para wyciąga z terapii to sarkastyczne rozpoczynanie zdań od „ja czuję”, ich terapeutka zasugerowała, żeby zrobiły sobie od siebie przerwę. Callie była absolutnie przeciw temu, kłócą się, że nie mogą się przecież zbliżyć żyjąc oddzielnie. Ale Arizona... powiedziała, że chce przerwy – powiedzmy 30 dni? Zasady obowiązujące Calzonę w domu? Chociaż dalej będą razem mieszkać i dzielić obowiązki względem dziecka, mają oddzielne pokoje, zakaz uprawiania seksu i nawet rozmawiania ze sobą, z wyjątkiem nagłych sytuacji. Skoro Callie była przeciwna rozstaniu od samego początku, te warunki naturalnie sprawiły, że rozzłościła się jeszcze bardziej. (Jeśli wzrok mógłby zabijać, Arizona padła by martwa kiedy jej żona weszła w połowie jej radosnego spotkania w celach nauki z April!)

ODPOCZYNEK W PRACY | Przynajmniej Callie i Arizona były w stanie oderwać umysły od ich małżeńskich problemów w pracy. Kiedy ta pierwsza wydawała się radzić sobie z jedną sprawą za drugą, ta ostatnia wkurzyła Alexa przez zasianie wątpliwości w jego instynkty. Ale jeśli chodzi o plusy Arizona w końcu, w końcu dała radę zaimponować dr Herman (która na początku wolała lizusa Ethana Haasa z „Masters of Sex”).

Podczas przerwy Mer wyczuła stres Callie – jej dopasowanie się w pokoju z zapasami było wspaniałe – i zaprosiła ją na drinka. Na wiele, wiele drinków. Pod koniec nocy były tak wstawione, że Mer zaczęła się prześmiesznie zastanawiać na głos, czy jej prawdziwą miłością nie była tak naprawdę Cristina. „Czy byłaś podekscytowana jej waginą?” zapytała Callie. Skoro odpowiedź Mer była „nie”, więc nie. Mówiąc o ekscytowaniu się waginą, kiedy wstawiona Callie wróciła do domu ona i Arizona podzieliły pocałunek, który bardzo łatwo mógł się zmienić w coś więcej. (Nie zmienił się, ale wciąż złamały zasadę zero-seksu, więc musiały zacząć naliczać od nowa swoje 30 dni osobno!)

OCH, PRZEŚCIERADŁO! | Po dwóch tygodniach przerwy Callie mogła porozmawiać o tym z Mer bez wściekania się. A, kiedy Callie spała w dyżurce po całonocnej pracy nad pomysłem jak wyleczyć pacjenta ze swoją kumpelą, Arizona wystraszyła się, że jej żona przespała się z kimś innym. A mając Arizonę tak irracjonalnie zazdrosną Callie przyznała ich terapeutce, że „to miłe uczucie”. A potem do niej dociera: czy to może być znak, że ta niedorzeczna terapia działa?!?

Później zasady zostają złamane, kiedy Callie uwodzi Arizonę, gdy ta ćwiczy przed operacją na galaretce, a żeby było jeszcze bardziej seksownie, zgadzają się, żeby nie mówić o tym swojej terapeutce. Niestety przez to Arizona nie przygotowuje się dobrze do operacji następnego dnia. „Myślałam, że jesteś szczególna” dr Herman splunęła po klęsce. „Dzisiaj mnie zawstydziłaś.” Co więcej jeśli Arizona znowu sobie nie poradzi Herman przysięga, że ją wyrzuci.

PUNKT ZWROTNY | Po tej chłoście językowej Arizona mogłaby obwiniać Callie za swoje niepowodzenie. (Kto myślał, że tak będzie?) Zamiast tego, kiedy ich przerwa się kończy Arizona mówi swojej żonie i ich terapeutce, że ulżyło jej, że to już koniec rozstania, ponieważ „potrzebuję swojej kotwicy”. A potem spada kolejny but!

Callie ujawnia, że ona nie chce wracać do ich małżeństwa. Poradziła sobie ze wszystkimi sprawami, które sprawiały jej problem przez ten miesiąc (przeważnie) bez Arizony, powiedziała, że czuła się taka wolna, że „nie chcę już nas naprawiać”. Kocha Arizonę, ale pomyślała, że „może zamiast kochać ciebie tak bardzo... powinnam kochać siebie”. W każdym razie chce więcej od swojej żony niż „utknięcie z kimś, kto czuje, że utknął”. I to, wygląda na to, już wszystko.

Dobra, wasza kolej. Co sądzicie o odcinku? Czy byliście bardziej zaskoczeni, że Arizona chciała ratować małżeństwo, czy że Callie nie chciała tego? Zostawcie komentarz!

Jesteś fanem „Chirurgów”? Może chciałbyś mieć gadżet związany z twoim ulubionym serialem? Kliknij tutaj, aby zobaczyć dostępne produkty.



Kategorie: Spoilery Streszczenia odcinków Telewizja 
Seriale: Chirurdzy 

Zobacz również: