W drugim sezonie widzieliśmy jej rozwój kiedy więcej ludzi zostało włączonych do Drużyny Arrow, a my porozmawialiśmy z Emily Bett Rickards o podróży Felicity w tym roku, o „The Flash” i o tym, co może przynieść sezon 3.

Co sądzisz o podróży Felicity w tym sezonie?

Czuję, że stała się bardzo silną osobowością w międzyczasie i myślę, że ona wiąż dowiaduje się o sobie wielu rzeczy. Bardzo dojrzała przez ostatnie sezony. Myślę, że zdecydowała, że będzie sama podejmować decyzje dla siebie, nie dla innych ludzi i również podziwia się za to. Ponieważ to jest podziw; to jest jak danie sobie awansu i to jest najlepsze doświadczenie z tej nauki. Więc myślę, że to właśnie zrobi.

Na koniec sezonu drużyna Arrow wróciła do składu Diggle, Felicity i Oliver – czy tak już zostanie?

Roy też jest w tym wszystkim. Tak myślę, a myślę, że Roy jest w tym z dobrego powodu...

Czy to będzie w takim razie kwartet, czy może ktoś jeszcze pojawi się w 3 sezonie?

Nie wiem – naprawdę nie wiem aż tak dużo o 3 sezonie. To co mogę wam powiedzieć – Felicity będzie miała jakąś historię, ponieważ obiecano mi to, więc mam nadzieję, że ta obietnica dojdzie do skutku, a ponieważ jesteśmy tak kompletnym serialem myślę, że dostaniemy też więcej historii Thei. Ponieważ pierwszy sezon był o Oliverze będącym wyjętym spod prawa, a drugi sezon o nim jak zdecydował się być Strzałą, więc w sezonie trzecim mamy coś jak piękną orkiestrę postaci, którzy muszą się rozwinąć i dostać własne historie do opowiedzenia.

Możesz coś zdradzić na ten temat?

Cóż, mam nadzieję, że poznamy jednego z jej rodziców albo członka rodziny. Zdradzili to w poprzednim sezonie i zmierzaliśmy do tego, ale nie było wystarczająco dużo czasu – więc to się nie stało. Myślę, że mamy cały nowy sezon, żeby badać, więc mam nadzieję, że w tym roku będzie na to czas. Tak naprawdę chodzi o czas, ponieważ mamy tylko 23 odcinki [śmiech], żeby zbadać wszystkie postaci.

Jak pewnie wiesz, związek Olivera/Felicity jest wielką rzeczą dla fanów, którzy naprawdę się na to uwzięli, podobają ci się takie reakcje?

Owszem – to znaczy, jesteśmy tu, żeby wpływać, prawda? Więc myślę, że podoba mi się iskrzenie i chcę żeby ludzie naprawdę wczuli się w historię. Po to jesteśmy, więc chcę, żebyś miał ucieczkę i chcę, żebyś poczuł jakby postaci były twoimi przyjaciółmi, ponieważ czuję, że takie są dla mnie. Więc myślę, że to ekscytujące.

Jak myślisz, jak to ewoluuje w przyszłym sezonie?

Olicity? (Śmiech) Mówię jakby to była osoba. Nikt nigdy nie był w stanie odpowiedzieć na to pytanie – co jest bezpieczniejsze? Pozostać przyjaciółmi z twoim najlepszym przyjacielem czy potencjalnie zrobić krok? Nikt tego nie wie.

Było wiele płomiennych odpowiedzi na tę scenę w finale, co byś powiedziała fanom, którzy byli nieco źli?

Przepraszam... To znaczy, tak jak powiedziałam wcześniej, jesteśmy to po to, żeby na ciebie wpływać, więc naprawdę cieszę się, że nam się udało. Naprawdę cieszymy się, że poczułeś coś – nie ważne co [śmiech]. To jest jakbyś oglądał film i naprawdę nienawidził postaci, złej postaci czy coś, którą powinieneś nienawidzić. To jest trochę tak – chcemy, żebyś czuł to, co czujesz, nieważne czy twoje uczucia są prawidłowe. To jest najlepsza rzecz w czytaniu czy oglądaniu serialu albo filmu. Twoje uczucia są prawidłowe, bez względu na wszystko, to daje ci ten przywilej.

Felicity miała nawet przyjaciółkę w osobie Sary w tym roku...

Znalazłam przyjaciółkę w Caity [Lotz] – ona jest taką dobrą osobą.

Wiesz może, czy ona wróci w przyszłym roku?

Tak, myślę, że wróci. Mam nadzieję. Cóż, ona nie umarła, więc mam nadzieję, że wróci. Nie wiem, czy mogę to zagwarantować, ale nie słyszałam nic, że ona ma nie wrócić.

Czy myślisz, że to stanie się powodem, żeby Felicity wzięła kilka lekcji walki?

Tak, może się tak stać. Myślę, że Oliver i Diggle szkolą ją, tylko tego nie widzimy, Ponieważ oni nie pozwoliliby, żeby ona nie była wyszkolona, to byłoby nieodpowiedzialne. Więc myślę, że ona uczy się samoobrony, ale możemy tego po prosu nie widzieć przed kamerą. Ale, tak, byłoby miło zrobić więcej.

Czy będziesz miała więcej do czynienia z Laurel albo Theą?

Kocham pracować z innymi kobietami w naszym serialu, ale nie dostaję wiele pracy z nimi. Praca z Katie Cassidy była zabawna przez chwilę, ponieważ nie dostaję tego wiele, ale zawsze jest miło pracować z nowymi ludźmi. Nigdy nie pracowałam z Willą [Holland], nawet skoro się przyjaźnimy.

Możesz coś zdradzić na temat „Flasha”?

Nic nie wiem na temat „Flasha”. Bardzo przepraszam [śmiech]. Obudził się – macie! Niespodzianka! Myślę, że Felicity pojawi się w tym serialu w końcu. Myślę, że to będzie ekscytujące, cóż, mam nadzieję. Trwają rozmowy na ten temat, ale nic nie zostało obiecane. To była by prawdziwa zabawa dla mnie. Obsada jest świetna – pracowałam z Danielle [Panabaker] i Carlosem [Valdesem], i oczywiście pracowałam z Grantem [Gustinem]...

Oczywiście Felicity i Barry mieli związek...

Jednak nigdy się nie pocałowaliśmy! Ostatni raz, kiedy Felicity mówiła o nim, to było wtedy, kiedy dowiedziała się od Cisco, że jakaś inna kobieta go odwiedza, więc to było jak - „Och! Czy ja... A ty wciąż jesteś w śpiączce, a ja tu ratuję świat, więc to nie tak, że o tobie zapomniałam, po prostu próbuję ratować jakieś milion istnień...”

Czy chciałabyś być bardziej zaangażowana w punkt widzenia superbohaterów?

Tak, chciałabym potrenować trochę więcej i lubię takie rzeczy, ale chciałabym zobaczyć Felicity siedzącą na kanapie w jej mieszkaniu. Robiącą ciasto czy coś – to jest to, co chcę dla niej. Chcę tego nudnego gówna, jak widzieć ją jak ściąga swoje kolczyki. Zawsze widzimy Felicity gotową. Nigdy nie ma zdjętych butów i nigdy nie widzimy jakby miała gdzieś pójść. Zawsze jest na misji. Kiedy idzie, chce być porwana – jak my wszystkie, prawda drogie panie?

Na co masz nadzieję dla Felicity w pszyszłym roku?

Tak naprawdę nie mam za wiele nadziei, jestem ciekawa, żeby zobaczyć kim ona się stanie w trzecim sezonie. Ponieważ ona bardzo się zmieniła w pierwszym sezonie, bardzo się zmieniła w drugim sezonie i nie wydaje mi się, żeby skończyła się zmieniać. Nie wydaje mi się, żeby w pełni dojrzała jeszcze. Ona wciąż rozgryza to kim jest w bardzo dojrzały i dorosły sposób – jest tego bardzo świadoma. Podjęła decyzję, żeby się zmienić i to jest godne pochwały.

Jesteś fanem „Arrow”? Może chciałbyś mieć gadżet związany z twoim ulubionym serialem? Kliknij tutaj, aby zobaczyć dostępne produkty.