Zanim opowiesz nam o swoich przemyśleniach na temat odcinka, czytaj dalej, aby poznać najdrobniejsze szczegóły "Revelation":

SERCOWE PROBLEMY | Bellamy budzi się, zaskoczony, na obrzeżach miasta, gdzie uciekał z Jacobem w zeszłym sezonie. Wszystko co może sobie przypomnień to, że Jacob został zabrany przez władze, zanim Bellamy został zabrany sam do policyjnego aresztu. Ale kiedy wpada do domu Henry'ego i Lucille, aby dostarczyć złą wiadomość, Jacob już jest w domu, cały i zdrowy. (Według władz, Bellamy był "niestabilny", kiedy odszedł z Jacobem, co staje się coraz bardziej i bardziej prawdopodobne jak odcinek trwa dalej). Zdezorientowany, Bellamy dzwoni do swojej koleżanki Toni, ale jest tylko w stanie dotrzeć do sceptycznego rządowego pracownika, który nie wydaje się wierzyć, że rozmawiała z Bellamym. Kiedy zaczyna doświadczać bólu serca, Bellamy udaje się do szpitala, gdzie Maggie jest podekscytowana na jego widok i - zapewnia go, że nic złego nie dzieje się z jego sercem, chociaż nie jestem pewien jak wiele można wyciągnąć z 10-sekundowego badania stetoskopem.

Później Toni wreszcie kontaktuje się z Bellamym, mówiąc mu, że musi się z nim spotkać w Chicago, aby dostarczyć mu jakiekolwiek odpowiedzi. Ale po przybyciu do baru, gdzie zgodzili się spotkać, Bellamy tylko spotyka kobietę, którą pamięta ze swojego pobytu na posterunku policji (i jedną z jej współpracownic, która tara się ścigać Bellamiego, ale traci go w tłumie). Toni wyznaje Bellamiemiu, że został wrobiony, dodając, że nie ma żadnego interesu w dowiedzeniu się więcej na temat tych którzy powrócili i nie może zaoferować mu żadnych kolejnych odpowiedzi - co czyni ją najmniej pomocną postacią w "Resurrection" do tej pory! W jego mieszkaniu w Chicago później tej nocy, Bellamy odkrywa, że ta sama kobieta z posterunku policji siedzi w jego salonie (och, straszne), która oferuje mu nowe zadanie wymagając szpiegowania tych, którzy powrócili i przekazywanie swoich odkryć rządowi. Kiedy Bellamy jest zbulwersowany, że nawet śmiała się zapytać o tę rzecz, kobieta upuszcza na niego ważną bombę: "Możesz odmówić. Po prostu umieścimy cię z resztą". (To trochę jakby Bruce Willis, który dowiaduje się, że był cały czas martwy w "Szóstym zmyśle"! Er, uwaga spoiler, tak myślę).

To racja: Przez retrospekcje, widzimy, że Bellamy zaatakował jednego ze strażników na posterunku policji i próbował wyrwać mu broń. W procesie, Bellamy został postrzelony w serce (stąd ból w klatce piersiowej, którego doświadczał w czasie całego odcinka), i tak po prostu, był martwy - aż obudził się przy granicy Arcadii. Oczywiście premiera nie dokładnie dotykała rzeczywistej tożsamości Bellamiego jak Roberta Thompsona (o czym przekonaliśmy się w finale pierwszego sezonu), ale przynajmniej wiemy, że agent rzeczywiście w stanie powrócić z martwych.

MATKA, MOŻE JA? | Chociaż liczba tych, którzy powrócili wydaje się stabilizować z Arcadii, jest jeszcze jedno wskrzeszenie, które jest szczególnie istotne: powrót Margaret Langston (w tej roli Michelle Fairley z "gry o tron"), matki Henry'ego i Freda. Jacob budzi się w środku nocy i zmierza na miejski cmentarz, gdzie Margaret stoi poza swoim własnym grobem. Następnego ranka, kiedy Henry odkrywa, że jego od dawna martwa mama pracuje w ogrodzie, wita ją z otwartymi ramionami - ale Fred, z drugiej strony... nie tak bardzo. w rzeczywistości szeryf zaczyna pić dość często ostatnio, teraz jak miasto (i jego własna córka) zwróciło się przeciwko niemu za wezwanie armii i odesłanie tak wielu tych, którzy powrócili. Fred nie chce uwierzyć, że to naprawdę jest jego matka, która wróciła z martwych, ale Margaret składa mu wizytę osobiście tego wieczora, kiedy jest na skraju popełnienia samobójstwa, i pociesza go jak szlocha. (I Fred naprawdę wydaje się potrzebować wsparcia: Wcześniej tego wieczoru, spija się w miejscowym barze, a potem pozwala Elaine na przejażdżkę jego radiowozem i zatrzymuje się tuż przed pocałowaniem jej jak wymieniają osobiste historie).

Gdzie indziej w odcinku:

* Rachael i Tom robią USG w szpitalu, gdzie Maggie ujawnia, że będą mieli chłopczyka. I nawet chociaż ton Maggie staje się poważny, kiedy określa, że dziecko naprawdę ma cztery miesiące a nie trzy, które początkowo wyliczyło, Rachael nadal nie chce zobaczyć się z prawdziwym ginekologiem, w obawie, że będzie sądzona przez to, że powróciła z martwych.

* W przypadku jakbyś się zastanawiał, na czym stoi potencjalny romans między Bellamym a Maggie, okazja prezentuje się sama więcej niż raz, kiedy Maggie ujawnia, że dr Ward - który pokrzyżował ich plany w zeszłym sezonie - powrócił do Maryland i nie odbiera telefonu od Maggie. Potem znowu cały ten klimat powrotu z martwych Bellamiego może być poważną przeszkodą dla pary.

Co myślisz o premierze drugiego sezonu "Resurrection"? Oceń odcinek i napisz swoje myśli w komentarzu!