Arek Tobiasz  
                    | 24-09-2012, 22:54:32                
        
	Narkoman i chłopak z problemami - to nowy "wizerunek" Huberta. Pyrka robi wszystko, by odzyskać dobre imię. I przekonać wytwórnię, że nadal jest godzien zaufania. Z jakim skutkiem?
	
	- Nie będę ukrywał, że liczyliśmy na większe zyski. Na dodatek afera z narkotykami spowodowała wycofanie się głównego sponsora. Koszty, które miał ponieść, przeniosły się na wytwórnię, a to są już wymierne straty finansowe. I nie tylko wytwórnia powinna je ponosić - Rick podaje Patrycji i Hubertowi plik dokumentów. - Przygotowałem aneks do waszych umów. Przy kolejnej takiej wpadce poniesiecie część kosztów! Druga wiadomość dotyczy ocieplenia waszego wizerunku…
	- Wywiad z nami był w porządku - Pati szybko wchodzi mężczyźnie w słowo. - Na stronie internetowej jest dużo pozytywnych wpisów!
	- To za mało. Chcę, żebyśmy wymyślili, co więcej w tej sprawie możemy jeszcze zrobić.
	- Może kolejny artykuł?
	
	Patrycja zerka nerwowo na Huberta… A Pyrka od razu protestuje:
	- Wolałbym uniknąć artykułów o naszym prywatnym życiu…
	- Zrozum w końcu, że to jest bardzo ważne! - w głosie dziewczyny słychać irytację.
	
	Za to Rick rzuca swojemu "gwiazdorowi" lodowate spojrzenie:
	- Jak inaczej podtrzymasz zainteresowanie swoją osobą?
	- Akurat takiego zainteresowania w ogóle nie potrzebuję!
	- Bez niego nie sprzedasz płyt. A wtedy stajesz się dla wytwórni zbędny… Niepotrzebny, że tak powiem!