Finał również zdradził (ledwo) jak może wyglądać ewentualny trzeci sezon.

Pozostali przy kraterze, do którego Melanie została wciągnięta, zdecydowali się na zbadanie dziury, z nadzieją, że prowadzi ona poza Kopułę. Tymczasem Wielki Jim spieszył, aby zawieźć dźgniętą Pauline do szpitala, ale bez rezonansu magnetycznego, ręce Sama są związane, a to jest wszystko co może zrobić. Wielki Jim płacze głośno, ale jest przekonany, że Kopuła nigdy nie pozwoliłaby Paulinie zginąć, a to jest po prostu kolejny "test" dla jego "wybranej" rodziny. Jednak kiedy Jim wyrusza po sól fizjologiczną, Pauline widzi obraz namalowany na ścianie i prosi Becky, aby "była na tyle uprzejma" i zakończyła jej cierpienia.

Po pewnej debacie, Becky po prostu to robi, doprowadzając do przedawkowania morfiny - i potem niezdarnie pozwala Wielkiemu Jimowi zobaczyć jak dokonała eutanazji na jego żonie, która niedawno do niego powróciła. Ta prawda sprawia, że Wielki Jim, raz na zawsze, pozbywa się biednej Becky za pomocą młotka ("Nikt nie będzie za tobą tęsknić!"), a następnie umieszcza kulkę w dobrotliwej głowie Andrei (kiedy Julia to wszystko oglądała). Wielki Jim potem zamierza zająć się samą rudowłosą - jego pomysł "Zrujnowania planów Kopuły" po tym jak nie chciała wskrzesić jego żony - ale Julia ucieka do lasu, gdzie każdy z miasta schodzi do krateru.

Junior postanawia sam się zająć sytuacją z Wielkim Jimem, znajduje swojego ojca w lesie i postrzela go. W ramię. I potem przestaje strzelać do swojego morderczego, szalonego ojca. Pozwalając Jimowi (powoli) gonić swojego syna przez las.

Tymczasem w przejściu w kraterze, Barbie i Julia są wśród ostatnich, którzy przechodzą przez pęknięty szlak. Ale po tym jak Barbie dokonuje (malutkiego) skoku, szczelina się powiększa, co okazuje się zbyt wielkim dystansem do przeskoczenia dla kulejącej Julii. Mówi mu, że Kopuła ją ochroni, tak długo jak Barbie - którego Pauline "widziała" jak prowadzi miasto do bezpiecznego miejsca - wypełni swój obowiązek, więc zgadza się na to, ale wróci potem po nią (i, ewentualnie, Juniora).

Jak sezon zbliża się do końca, Barbie, Joe, Norrie i pozostali przybywają do zbiorowiska motyli, które szybko znika, aby ujawnić... ścianę z kamienia. Norrie - która była pełna różnego rodzaju emocji w tym odcinku, wracając nawet do chwili, kiedy uderzyła dziewczynę za obrażenie jej włosów - odwraca się i krzyczy na ścianę z kamienia, z niewielkim skutkiem. Ale potem samotny monarcha pokazuje Barbiemu, gdzie położyć rękę, i jak to robi, ściana zaczyna się rozpadać. I jak wyjście zostaje stworzone, widzimy, że za nim po prostu jest... Mealnie, wyglądając dość eterycznie i nieziemsko.

"Chodźcie za mną" - straszliwie zaprasza. "Idziemy do domu".

Jak myślisz czym jest "dom"? I czy Wielki Jim brutalnie zabił biedną, osieroconą Julię i Juniora? Podziel się myślami odnośnie finału drugiego sezonu - i tym czy powinien być trzeci sezon - w komentarzach.