Monika
| 22-09-2014, 00:21:23
Fani „Żony idealnej” mogą oficjalnie odetchnąć z ulgą. Od kiedy w wiodącym dramacie stacji CBS zabito główną męską postać, Willa Gardnera (Josh Charles) sześć miesięcy temu w szokujący zwrocie akcji, którego absolutnie nikt nie przewidział, śledzący lojalnie serial – znani też jako #TheGoodWifeSupportGroup – musieli spać z jednym okiem otwartym, bojąc się, że w tym świecie po-Willu Gardnerze, nic i nikt nie jest bezpieczny.
„W serialu nie możemy ciągle zabijać ludzi” współtwórca i producent wykonawczy Robert King powiedział nam o „Żonie idealnej”, niekoniecznie będą chcieli to przebić w 6 sezonie. „Jednym z powodów, dla których serial zdobywał czasem większe uznanie są niespodziewane wydarzenia. Nawet jeśli chcesz być w stanie zaskakiwać publiczność, sądzę, że jest bardzo mało okazji na wiele sposobów dla serialu telewizyjnego. Dużo lepiej jest nie mieć tylko momentów „O mój Boże!”, ale opowiedzieć historię w interesujący sposób. Więc presja była tylko na to, żeby trochę wstrząsnąć systemem, ponieważ myślę, że jednym z sukcesów 5 sezonu było to, że nie poszliśmy spać.”
To zbagatelizowanie epickich proporcji od ostatniego sezonu, gdzie zobaczyliśmy również odejście Alicii (Julianna Margulies) i Cary'ego (Matt Czuchry) z Lockhart/Gardner, żeby mogli zacząć swoją własną, rywalizującą firmą. Więc czy „Żona idealna” będzie w stanie utrzymać poziom kiedy powróci w niedzielę?
Jakkolwiek współtwórczyni i producentka wykonawcza Michelle King powiedziała „Czuję jakbym wchodziła w każdy sezon z takim uczuciem „Dobrze, musimy dać z siebie wszystko, co możemy”, więc to się nie zmienia z jednego sezonu na kolejny” Robert upaja się jedną wielką zmianą: wzrostem po 5 sezonie swobody twórczości. „W tym sezonie jest więcej zabawy, ponieważ CBS wydaje się bardzo za tym. Myślę, że byli bardzo zadowoleni z decyzji twórczych, więc mamy jeszcze większą carte blanche niż zwykle” powiedział. „To bardzo miłe mieć to poczucie „Jest! Możemy zrobić to, co chcemy”... Więc wiesz, jeśli to będzie zły sezon, to nasza wina”.
To wydaje się wysoko nieprawdopodobne. Sezon szósty zaczynie się kolejnym wielkim posunięciem, kiedy Diane (Christine Baranski) zdecyduje się zmienić statek z coraz bardziej wrogich wód Lockhart/Gardner do Florrick/Agos. „Ona zdecydowanie nie chce tego zrobić w taki sposób jak Alicia, paląc po drodze wiele mostów” mówi Robert. „Inną sprawą jest to, jak opuszczasz firmę i zabierasz ze sobą klientów? Ponieważ jeśli twoi partnerzy wiedzą o tym, że odchodzisz do innej firmy, będą bardzo aktywnie próbowali uwieść twoich klientów, żeby zostali w Lockhart/Gardner. Konkludując, Diane jest w nieciekawej sytuacji.”
Tak jak droga do niepodległości Alicii i Cary'ego, droga Diane również będzie wypełniona wybojami. „Najwyraźniej ona ma trochę inne wyobrażenie jak powinien wyglądać start-up. To nie będzie dokładnie to, na co miała nadzieję, jak zobaczycie wraz z Tayem Diggsem, który dołączy do nasze historii w drugim odcinku” powiedział Robert. „On jest kimś, kto pracował w biurze Lockhart/Gardner w Nowym Jorku, a teraz wraca do Chicago i on i Diane naprawdę się lubią i są do siebie podobni na wiele sposobów.”
Czego nie można powiedzieć o relacji Diane z Carym, która jest dość napięta od kiedy Cary opuścił Lockhart/Gardner (po raz drugi). „Diane nie była bardzo przyjacielska w stosunku do Cary'ego na wiele sposobów i czasem myślała, że on jest w wadze lekkiej” powiedział Robert. „Ma duży szacunek dla Alicii, więc jest tu napięcie, jak ułoży się praca, kiedy sytuacja jest taka, że Cary pomógł stworzyć tę firmę, a Diane nie chce go do końca jako część układu?”
Jakkolwiek, okaże się, czy Alicia pozostanie częścią układu Florrick/Agos. W finałowym momencie 5 sezonu, Eli (Alan Cumming) doznał objawienia i zapytał Alicię, czy kiedykolwiek rozważy startowanie w wyborach na prokuratora okręgowego. „To jest bardzo w stylu Hamleta” powiedział Robert. „Ona twierdzi, że to jest ostatnia rzecz na świecie, jaką mogłaby zrobić, ale mogą pojawić się okoliczności, które popchną ją do kwestionowania tego, czy kiedykolwiek zmieni zdanie na ten temat.”
Podczas gdy ona rozważa wejście na ring, jej małżeństwo z Peterem (Chris Noth) może okazać się korzystne pomijając koniec ich romantycznej relacji w ostatnim sezonie. „Ona zaczyna rozpoznawać, że tu jest bierz i dawaj, że nie chodzi tylko o miłość, ale też o to, jak bardzo mogą być dla siebie użyteczni” powiedziała Michelle. „Myślę, że zobaczycie jak to się posuwa do przodu, jak ona będzie wykorzystywać tę wiedzę w jej życiu zawodowym.”
Ale, jeśli wystartuje, czy Alicia będzie uciekać się do mniej-niż-etycznych posunięć Petera, żeby dostać to, czego chce? „Jednym z głównych pytań w serialu w tym roku jest to, które zadaje Alicia: Czy metody splamią rezultaty?” powiedział Robert. „Jeśli prowadzisz nieetycznie kampanię, czy to ma wpływ na fakt, jak właściwie rządzisz?”
„Żona idealna” powróci w niedzielę.