Jedno jest pewne. Życie w Nowym Orleanie nie jest tak pięknym obrazkiem w drugim sezonie dramatu - chyba że, oczywiście, mówimy o malującym Klausie na jednym ze zdjęć. To dosłownie dość ładne zdjęcie.

Tymczasem Hayley wydaje się dąsać po wydarzeniach finału ostatniego sezonu - stając się hybrydą i urodzenie dziecka naprawdę pokomplikowało jej sprawy - kiedy Klaus jest po prostu takim spiskowcem jak zawsze.

Gdzie indziej Marcel zamierza stworzyć "Podziemny krąg" z kilkoma innymi mniej sprzyjającymi postaciami Nowego Orleanu, zanim ma spotkanie z nikim innym jak swoim ojcem! Nie zamierzam kłamać, to wspaniałe, aby zobaczyć jak te chłopaki się dogadują (do pewnego stopnia) po tak wielkim zamieszaniu.

I potem mamy dwójkę Wielkich Złych tego sezonu - Esther i niezidentyfikowanego brata Mikaelsona - którzy są dostrzeżeni w czasie czegoś więcej niż przechadzka po Francuskiej Dzielnicy.

Zobacz zdjęcia z premiery drugiego sezonu tutaj, a potem napisz w komentarzu: Jak masz nadzieję, że dramat rozegra się w "The Originals" tej jesieni?

Jesteś fanem „The Originals”? Może chciałbyś mieć gadżet związany z twoim ulubionym serialem? Kliknij tutaj, aby zobaczyć dostępne produkty.