Arek Tobiasz
| 31-08-2014, 21:35:36
Bądźmy szczerzy: Wyczucie czasu Michonne jest jakoś do bani. Właśnie kiedy samotniczka z mieczem samuraja zaczęła się otwierać przed innymi i ufać ludziom, skończyła zamknięta w wagonie przez ludzi, którzy mogą chcieć ją zjeść lub też nie. Więc, to nie jest dokładnie najlepszy czas, w którym się znajdujemy.
Mając to wszystko na uwadze, czego możemy się spodziewać po Michonne w piątym sezonie (premiera 12 października)? Aktorka Danai Gurira mówi, że będzie wewnętrzne zmaganie jak Michonne czuje się popychana w dwóch różnych kierunkach. "Ona tęskni za nieco większą stabilnością w życiu" - mówi Gurira. "Naprawdę wierzy, że Carl potrzebuje jakieś większej stabilności niż to gdzie się znajdują i to czego doświadczają, ale również jest bardzo zaangażowana w to co musi zostać zrobione. Jest kobietą, która zrobi to co musi zostać zrobione, więc to wymaga dużo okrucieństwa".
Według Guriry, również faktem komplikującym sprawy jest to, że może nie mieć wyboru, ale musi być mocna i walczyć, kiedy stawi czoła zarówno żyjącym jak i nieumarłym wrogom. "To jest bardzo ciekawa historia. Czy będzie starała się odejść od tego jak wielką wojowniczką jest? Ale czy świat jej na to pozwoli?" - mówi Gurira.
Cóż zobaczymy jak to wszystko się zmieni począwszy od 12 października, kiedy piąty sezon powróci na nasze ekrany.
Jesteś fanem „Żywych trupów”? Może chciałbyś mieć gadżet związany z twoim ulubionym serialem? Kliknij tutaj, aby zobaczyć dostępne produkty.