Arek Tobiasz
| 27-08-2014, 21:44:46
Samuel Anderson nie ma problemu z nazywaniem go panem Pink. Nowy aktor w "Doktorze Who" zadebiutuje w odcinku z 30 września jako nauczyciel matematyki Coal Hill School Danny Pink - miły facet z możliwie nie tak miłą historią, z którym Clara (Jenna Coleman) zaczyna się umawiać. Ale jest kimś więcej niż tylko towarzyszem towarzyszki.
Po tym jak Clara nie jest już dłużej być w stanie ukrywać swoich dodatkowych zajęć z Doktorem przed Danny, ostatecznie okazuje się przemierzać przestrzeń i czas z załogą TARDIS, dołączając do znakomitego grona męskich towarzyszy Doktora, wśród których znajdowali się Jack Harkness (John Barrowman) i Rory Williams (Arthur Darvill).
Nie, żeby Doktor był zachwycony. "Chce się upewnić, że Clara będzie zawsze pod opieką" - mówi aktor Peter Capaldi. "I nie jest naprawdę pewien czy Danny jest właściwą osobą do tego ze względu na jego przeszłość".
Ale jak często Clara słuchała Doktora? "Danny jest taki sympatyczny" - mówi Coleman. "Jest taki wyluzowany. Jest takim dobrym odpowiednikiem dla jej spiętej, kontrolującej wszystko natury. Sprowadza ją na ziemię, dosłownie i teoretycznie".
32-letni Anderson, który występował na Broadwayu i w Londynie w nagrodzonej Tony sztuce "History Boys", nie miał pojęcia, że rola będzie wybiegać poza jeden odcinek. "Pomyślałem: 'To jest świetne; to są łatwe pieniądze dla mnie'" - mówi. "Jestem specjalistą w jednorazowych rolach".
Anderson dowiedział się prawdy od Coleman. Para występowała już razem w brytyjskim serialu "Emmerdale" (grał policjanta, a ona była kobietą oskarżoną o zabicie jednego z jego kolegów). "Napisałem do Jenny, kiedy dostałem pracę, a ona mi odpisała: 'A-A-A-A-A-ich, to jest coś dużego'" - mówi aktor. "I naprawdę nie wiedziałem tego co ma na myśli. Potem napisała: 'Zadzwonię za pięć minut'. I kiedy zadzwoniła, usłyszałem wielki krzyk i 'Jesteś w całej historii!'"
Jesteś fanem „Doktora Who”? Może chciałbyś mieć gadżet związany z twoim ulubionym serialem? Kliknij tutaj, aby zobaczyć dostępne produkty.