Julianna Margulies zabrała do domu Emmy dla najlepszej aktorki w serialu dramatycznym za jej pracę w dramacie CBS (jej druga wygrana za rolę Alicii Florrick i trzecia w sumie).

"Co za wspaniały czas dla kobiet w telewizji!" - stwierdziła Margulies, zanim wyjaśniła, że jej nagroda tak naprawdę należy do scenarzystów serialu i "wspaniałej" obsady - szczególnie Christine Baranski i Josha Charlesa, którego jej brakuje każdego dnia.

Aby wygrać w tej kategorii, Margulies musiała pokonać pewne z najpiękniejszych dramatycznych aktorek w telewizji, w tym Lizzy Caplan z "Mistrzów seksu", Claire Danes z "Homeland", Michelle Dockery z "Downton Abbey", Kerry Washington ze "Skandalu" i Robin Wright z "House of Cards".

Czy myślisz, że Margulies zasłużyła na wygraną, czy dałbyś nagrodę komuś innemu? Napisz w komentarzu swoje myśli o zwyciężczyni.