Emmy 2014: Szczere uczczenie pamięci Robina Williamsa


Arek Tobiasz   Arek Tobiasz | 26-08-2014, 12:31:18


Emmy 2014: Szczere uczczenie pamięci Robina Williamsa

W czasie gali rozdania Emmy 2014 w poniedziałkowy wieczór znalazła się chwila, aby uczcić pamięć zmarłego Robina Williamsa, który odszedł 11 sierpnia.


Po tradycyjnym segmencie "Ku pamięci" (któremu towarzyszyła cover piosenki Sary Bareilles "Smiles"), długoletni przyjaciel Williamsa i kolega Billy Brystal pojawił się na scenie, aby wspomnieć komika i aktora.

"Doprowadzał nas do śmiechu. Za każdym razem jak go widziałeś" - wspominał Crystal. "Błyskotliwość była zdumiewająca, nieustająca energia była jakoś porywająca".

Po opowiedzeniu kilku anegdot o ich przyjaźni - w tym o zabawnej tendencji Williamsa do siadania z starszymi krewnymi Crystala, którzy byli imigrantami na rodzinnych uroczystościach - Crystal przyznał, że to było trudne dla niego, aby mówić w czasie przeszłym o swoim przyjacielu.

"Jakim geniuszem był na scenie, był również najlepszym przyjacielem jakiego możesz sobie wyobrazi" - powiedział aktor. "To bardzo trudne, aby mówić o nim w czasie przeszłym, ponieważ był tak obecny w życiu nas wszystkich".

Ostatnie słowa Crystala - "Robin Williams. Co za koncept" - doprowadziły do krótkiego montażu najbardziej pamiętnych występów Williamsa w "The Tonight Show) (z prowadzącymi Johnnym Carsonem i Jayem Leno), "Inside the Actors Studio" i szczególnie wzruszający fragment z jego standupowego występu "Night at the Met".

Co myślisz o uczczeniu życia i kariery Williamsa? Jakieś inne występy, które chciałbyś zobaczyć w tym upamiętnieniu? Napisz w komentarzu swoje myśli.



Kategorie: Aktorzy Nagrody Telewizja 


Zobacz również: