Lee Daniels o nowym serialu stacji „Empire”: „Chciałem zrobić czarną Dynastię”


Monika   Monika | 18-08-2014, 23:43:39


Lee Daniels o nowym serialu stacji „Empire”: „Chciałem zrobić czarną Dynastię”

Nominowany do Oscara reżyser porozmawiał z nami na temat nowo zamówionego przez Fox dramatu hip-hopowego, o radach od Oprah Winfrey i wyzwaniu jakim jest zmierzenie się z materiałem mającym kategorię PG (dla dzieci od lat 7).


Nominowany do Oscara reżyser Lee Daniels dodał jeszcze jedną linijkę do jego rozszerzającego się CV: twórca serialu telewizyjnego.

Stacja Fox ogłosiła we wtorek, że rodzinny hip-hop dramat reżysera „Kamerdynera”, serial „Empire” otrzymał zamówienie na sezon 2014-15. Serial powstaje we współpracy ze scenarzystą „Kamerdynera” Dannym Strongiem oraz gwiazdą „Empire” Tarają P. Henson grającą Cookie Lyon, byłą żonę Luciousa Lyona (Terrence Howard), który stoi na czele wytwórni hip-hopowej, gdzie jest centrum serialu. Serial połączył również Danielsa z jego nominowaną do Oscara gwiazdą „Hej, Skarbie” Gabourey Sidibe, która ostatnio pojawiła się w serialu stacji FX „American Horror Story: Conven”.

Rozmawialiśmy z (podekscytowanym) Danielsem tuż po ogłoszeniu o przejściu z filmu do telewizji, o tym jak jego sławna przyjaciółka powiedziała, że nie sądzi, żeby on kiedykolwiek zrobił serial oraz czy ma zamiar kontynuować tradycję przychodzenia w pidżamie do pracy.

Gratuluję zamówienia Twojego serialu „Empire”. Jak się czujesz?

Próbuję się przyzwyczaić! Jestem wdzięczny stacji Fox. To jest naprawdę pewna przełomowa rzecz, to naprawdę tam jest. Oni zrozumieli wizję moją i Danny'ego [Stronga] i ją przyjęli. Zachęcali nas do stworzenia tych niesamowitych postaci, które są oparte na zwykłych ludziach, członkach mojej rodziny. Myślę, że ludzie będą zaskoczeni przedmiotem historii. Nie będą wiedzieli co zrobić z niektórymi sytuacjami, które pokażemy.

Ale czemu telewizja po tym wielkim sukcesie w zeszłym roku jakim okazał się „Kamerdyner”?

Za każdym razem kiedy myślisz, że masz wszystko, jest kolejne medium. Chcę się uczyć. Chcę rozciągać swoje mięśnie jako dyrektor i pracować w innych warunkach. Kiedy to do mnie dotarło – do Danny'ego dotarło to jak film, jak „Król Lear” - powiedziałem „Danny powinniśmy robić telewizję. Mamy kariery filmowe; zamieńmy nieco grę.” Więc na tym stanęło. Kto by pomyślał?

Jesteś przygotowany na rygor jakim jest praca w telewizji? Można powiedzieć, że jesteś dość emocjonalnym facetem.

Tak właściwie, wszyscy mówili, ze nie dam rady zrobić serialu telewizyjnego.

Kto tak mówił? Dlaczego?

Nie mogę powiedzieć. Ktoś bardzo znany powiedział to, kiedy reżyserowałem ją w „Kamerdynerze”. Jej imię zaczyna się na „O”. (Śmiech.) Powiedziała „Nie możesz pracować w telewizji!” To dlatego, że ona zna mnie tak dobrze. Stacja Fox nie znała mnie i dlatego dali mi serial telewizyjny. Nie, to naprawdę wspaniałe. Jestem twórcą filmów. Zawsze szukam prawdy w tym co robię. Wymagam tego od moich scenarzystów i mojej ekipy, aktorów, i mam nadzieję, że zmuszamy ludzi do myślenia. Wypowiadamy się na tematy seksualności, doświadczeniach Afroamerykanów, co dzieje się jeśli pochodzisz z nędzy i nagle odnosisz sukces i stajesz się milionerem? Jak naprawdę wygląda więzienie?

Ale czemu ogólna telewizja? Kablówka dałaby więcej swobody, żeby przekazać drażliwe treści.

To byłoby łatwe dla mnie pójść do HBO, Showtime, Starz – ale to było prawie jak „Kamerdyner” ; bardzo ciężko było mi zachować ograniczenie PG-13. Było tak ciężko, że wydrapywałem sobie skórę kiedy to reżyserowałem. Mój żywioł to kategoria R. To jest tam. Czasem nawet kategoria X. Nie czułem się komfortowo pracując w kategorii PG-13. Więc jak mogę się popchnąć jeszcze dalej? Zróbmy to w kategorii PG! Również praca ze wskazówkami? To pojęcie jest dla mnie niezrozumiałe. Do tej pory dotawałem wskazówki tylko od aktorów. Ale stacja Fox i studio były jak „Chłopaki, czego chcecie? Zróbmy to.” Nie dostaliśmy wszystkiego. Prosiłem o wszystko, ponieważ jestem świnią. Część rzeczy została wycięta, ale w najważniejszych rzeczach dostaliśmy to, czego chcieliśmy. Mamy wspaniały zespół scenarzystów. Ale jest ta rzecz: wszystko dzieje się za sprawą muzyki. Timbaland zrobił muzykę, która jest wyzwalająca. Więc doświadczamy tego w bardzo uczciwy sposób. To nie jest scena. Jesteśmy jak Glee bez G. (Śmiech.) Wymyśliłem to dwie noce temu.

Jak muzyka zostanie włączona do narracji serialu? Podobnie do „Glee”?

Właściwie, bardziej jak w „Nashville”. I w „Rodzinie Soprano”, ponieważ nie ma zbyt wiele przemocy. I w „Dynastii”. Chciałem zrobić czarną „Dynastię”. Siedzisz i jesteś jak „O nie, ta suka tego nie zrobiła! O mój Boże!”

Jest teraz mało seriali w telewizji, ciężko o taki w telewizji ogólnodostępnej, które są popularne i tworzone przez i dla czarnych ludzi. Czy Ameryka jest gotowa na serial o hip-hopie?

(Krzycząc) Kochanie, jesteśmy tutaj! Jesteśmy tutaj! I jesteśmy tutaj z kwestiami społecznymi. I robimy to poprzez humor. Jeśli znasz moje filmy, wiesz to. Mrugam do kamery mówiąc „Mam cię!” Nie kładziemy ci tego młotkiem do głowy. Nigdy nie byłem tak pokorny. Zawsze jest coś innego, co Bóg zaplanował.

Jak media społecznościowe wpisują się w twoje obowiązki jako twórcy serialu?

Musiałbym zadzwonić do mojego kuzyna i on mi powie. Nie jestem analfabetą jeśli o to chodzi, ale jestem bardzo w tyle. Ale moje dzieci nauczyły mnie Instagrama, więc robię to. Mam kilka tysięcy followersów. Ale myślę, kiedy moje dzieci i kuzyn zobaczyli pilot - „Tato, wszyscy będą o tym tweetować!” - co to wszystko znaczy? Oprah wie. Muszę z nią porozmawiać.

Czy jesteś gotowy na nawał krytyki, który pojawia się w mediach społecznościowych?

Cóż, nawet moja 18-letnia córka powiedziała, że nie mogę robić telewizji. Powiedziała „Tato, nie znasz tego świata. To nie jest „Hej, Skarbie” w latach 80-tych. To jest teraz”. Więc musiałem pójść i przynieść duszę do tego procesu. Co dzieje się teraz w muzyce: nie ma Michaela Jacksona czy Jamesa Browna. Nie ma potu. Nie ma niedoskonałości. Cała ta prawda przepadła w tym przeładowanym biznesie. Mam na myśli, że oglądam Grammy i nic mi się nie podoba. Dla mnie chodzi o bycie w nowej szkole z elementami starej szkoły. Myślę, że Amy Winehouse była ostatnią prawdą w muzyce. Moja córka zobaczyła serial i powiedziała „Nie mogę uwierzyć, że to zrobiłeś!”. A ja na to „Idź stań tam z Oprah!”.

Czy będziesz zakładał swoje popisowe pidżamy na plan czy wybierzesz coś bardziej tradycyjnego na potrzeby telewizji?

Mam zamiar pokazać się w moich pastelowych, bardzo drogich pidżamach i zmienić je na bieliznę do łóżka. Czemu rzeczy miałyby być inne tylko dlatego, że to telewizja? Proszę bardzo!



Kategorie: Spoilery Wywiady Telewizja Nowe seriale 
Seriale: Empire 

Zobacz również: