Arek Tobiasz
| 13-08-2014, 20:25:21
Fani "Pod kopułą", czy nadal kręci się wam w głowie?
Mimo, że dramat CBS ciągle trzymał nas w niepewności przez większość swojego sezonu, poniedziałkowy odcinek wprowadził zupełnie nową serię pytań. Więc, aby to wszystko podsumować, oto pięć największych rzeczy, które wyciągnęliśmy z naszej ostatniej wycieczki do Chester’s Mill:
1 | TUNEL PROWADZI DO ZENITH
Po tym jak on i Julia informują czwórkę nastolatków o śmierci Sama, Barbie uświadamia sobie, że jedynym sposobem, aby udowodnić, że Sam zabił Angie jest odzyskanie jego ciała z otchłani tunelu (łatwizna!) i ujawnić zadrapania jakie Angie pozostawiła na jego klatce piersiowej. Bawiąc się w podróżnika, Barbie ponownie odwiedza tunel z Julią i Rebeccą, a następnie zaczyna się opuszczać w mroczność - ale nie tak długo później, jego kotwica zaczyna się luzować, a on wiedząc, że Julia prawdopodobnie nie może go wciągnąć, Barbie odcina linę i upada w całą tą pustkę w dół (sprawiając, że Julia wydaje z siebie imponujący krzyk).
Jeśli chodzi o Barbiego, okazuje się znajdować w swoim rodzinnym mieście Zenith, a nie jest jedynym, który tutaj się znajduje. Sam Verdreaux również chodzi ulicami Zenith, prosto do kliniki psychiatrycznej, gdzie znajduje swoją siostrę Pauline przy życiu, która ma się dobrze i przeprowadza zajęcia z arteterapii. Sam opowiada jej historyjkę i mówi Pauline, że "upadł" z klifu w Chester’s Mill (zamiast tego, że się z niego rzucił), a Pauline przeprasza, że nie powiedziała Samowi, że planowała upozorować swoją śmierć dziewięć lat temu. W tym wszystkim, ta dwójka wydaje się dogadywać bardzo dobrze mimo, że nie widzieli siebie przez dziewięć lat - i bardzo szybko wybaczają sobie ukrywanie wielkich, zmieniających życie sekretów.
2 | WYDOSTANIE SIĘ Z KOPUŁY NIE JEST W CALE TAKIE BEZPROBLEMOWE JAKIM SIĘ WYDAJE
Kiedy to może być ulgą dla Barbiego i Sama, że wydostali się z Chester’s Mill, spadanie w dół tej dziury najwyraźniej ma swoje konsekwencje. Dowód? Nasz stary przyjaciel Lyle, również w Zenith, który nie robi niczego poza siedzeniem w wózku inwalidzkim, gapieniem się na obelisk w centrum miasta i wymawianiem "Melanie" cały czas w kółko odkąd przybył do miasta. I wydaje się, że efekt uboczny, wiesz, podróży przez portal zaczyna się objawiać też u Sama, który zaczyna mieć niekontrolowane drżenie w swoim ramieniu.
3 | OJCIEC BARBIEGO WIE COŚ WIĘCEJ O KOPULE
Po bliskim spotkaniu z kilkoma wkurzonymi współpracownikami z Zenith (który nie są za bardzo zadowoleni, że Barbie zniknął na trzy, ponownie tylko trzy, tygodnie), Barbie składa wizytę swojemu dawno niewidzianemu ojcu, który okazuje się być właścicielem lukratywnej firmy energetycznej. Barbie błaga swojego ojca, aby pociągnął za kilka sznurków i dostarczył go znów pod kopułę, aby mógł przekazać wiadomość Julii. (Uwaga:Jakie sznurki pan Barbara pociągnie dokładnie? Czy penetrowanie kopuły naprawdę jest takie proste?) Ojciec Barbiego niechętnie się zgadza (w imię miłości), a dwójka wyrusza przez Zenith, aby umieścić plan w ruchu.
Czas na wyznanie, czytelnicy: Przewinąłem ostatnie sekundy odcinka z tego tygodnia co najmniej trzy razy, a nie mogę zobaczyć (pozornie ważnego) obiektu głęboko zakopanego w lasach Zenith. Myślę, że widziałem kilka cegieł? Odcisk ręki? Wasze informacje są mile widziane w komentarzach. (Aktualizacja: Ach, wydaje się, że tajemniczym obiektem są czerwone drzwi, dokładnie takie jakie Pauline namalowała w swoim studiu).
4 | PO PROSTU NAZYWAJ JOE "PANEM ROBOTEM"
Kiedy Julia mówi Joe i Norrie o otchłani, w którą spadł Barbie, Joe dzieli się fajnym kawałkiem informacji: Jest prezesem licealnego klubu robotyki! Aby zobaczyć co jest na dole tunelu, Joe wyciąga dość niesamowitego drona, który wysyła obraz do monitora na szczycie klifu. I chociaż sygnał zanika po kilku sekundach, grupa widzi krótki, migający obraz Zenith i znaczący obelisk. Później Junior i Melanie sprowadzają jajo do tunelu, i po raz kolejny, eksplozja różowych gwiazd formuje panoramę Zenith w powietrzu.
5 | WIELKI JIM JEST WSZĘDZIE
Wielki Jim, jak ma w zwyczaju robić, wydaje się pojawiać wszędzie, gdzie nie jest mile widziany w całym odcinku. Ale jego najstraszniejsze pojawienie się, bez cienia wątpliwości, ma miejsce w domu Rebeccy, gdzie daje ostrzeżenie odnośnie posiadania sekretów przed nim. (I w przypadku jakbyś się zastanawiał: "Czy Wielki Jim nadal myśli, że kopuła go 'wybrała'?", to odpowiedź brzmi "tak").
Co cię zaintrygowało najbardziej w odcinku? Czy jesteś szczęśliwy, aby zobaczyć pewną akcję mająca miejsce poza kopułą? I czy też zachichotałeś po usłyszeniu tej obserwacji ze strony Joe: "Nigdy nie było tutaj tunelu. A teraz... jest". Napisz w komentarzu!