Arek Tobiasz
| 11-08-2014, 23:23:17
Doświadczenie pracy przy "Wirusie" (FX) wystarczyło dla Guillermo del Toro, aby chciał więcej. Serial jest oparty na trylogii powieści del Toro i Chucka Hogana. Oprócz wyreżyserowania odcinka pilotowego, był również intensywnie zaangażowany w tworzenie wyglądu serialu.
Kiedy odwiedziliśmy plan "Wirusa" w marcu, to było szczególnie widocznie w magazynie stworów po prostu jak ważny del Toro był dla produkcji. Z modelami trupów, wampirów i żądeł rozsianych po chłodnym magazynie, nie wspominając o przerażającym popiersiu Mistrza, niesławna dbałość del Toro o szczegóły była wyraźnie widoczna.
Rozmawiając z nami del Toro wyjaśniał: "Normalnie umieszczam wiele szczegółów na planach w moich filmach, a chciałem sprowadzić tą samą dbałość o szczegóły do 'Wirusa'. Kiedy rekwizyty są zbyt drogie, zapłaciłbym 50 procent i zatrzymał kopię rekwizytu w zamian. Chciałem, aby laska Setrakiana była najpiękniejszym rekwizytem jaki możemy wyprodukować, ale to było bardzo drogie. Powiedziałem, że zapłacę część tego, aby to zatrzymać".
To nie były tylko rekwizyty i wzory postaci, w której del Toro zanurzył się osobiście, ale również same plany zdjęciowe. "Torturowałem każdego w sposób w jaki powinny ściany wyglądać, sposób w jaki postarzali wszystko inne" - wyjaśnił. "Jeśli przyjrzysz się szklanym wystawkom, zobaczysz, że cały towar w sklepie Setrakiana ma sens". Rzeczywiście, od piosenek w szafie grającej po sprzedaż starych poobijanych telewizorów za ladą, lombard Setrakiana czuje się autentycznie".
Po zainwestowaniu tak wiele, to nie powinno dziwić, że del Toro chce więcej. Chociaż FX oficjalnie nie zamówiło jeszcze drugiego sezonu, reżyser już planuje, że będzie tutaj jak kamery zaczną kręcić. Początkowo powiedział, że miał nadzieję na wyreżyserowanie premiery drugiego sezonu. Zamiast tego, del Toro teraz chce wyreżyserować sceny obejmujące stwory.
Chociaż to nie wszystko. "Zamiast dawać 10-15 dni na odcinek, wolałbym być z każdym reżyserem tak bardzo jak tylko mogę" - mówi. "Chcę pozostać dostępny każdego dnia na planie. To było jedno z najbardziej nagradzających doświadczeń jakie miałem i dowiedziałem się, że musisz tutaj być".
W tym celu, del Toro mówi: "Wyczyściłem mój terminarz. Nie kręcę niczego aż do 2015 roku, ponieważ rzeczywiście będę tutaj jeśli dadzą nam drugi sezon". Teraz tylko musi otrzymać telefon o przedłużeniu tak, aby planował swój powrót do Toronto.