Pierwsze spojrzenie na jesienne premiery: "Selfie" (ABC)


Arek Tobiasz   Arek Tobiasz | 11-08-2014, 21:39:37


Pierwsze spojrzenie na jesienne premiery:

Amerykańskie stacje ogólnokrajowe mają więcej niż dwa tuziny seriali, które zadebiutują tej jesieni, w tym nowy dramat Shondy Rhimes, telewizyjny powrót Katherine Heigl, trzeci serial "NCIS" i wycieczkę do "Gotham". Aby pomóc ci przygotować się na to wszystko, oferujemy pierwsze wrażenie po obejrzeniu odcinka pilotowego...


Kolejnym na naszej liście jest...

SERIAL | „Selfie”, ABC (wtorki o 20, premiera 30 września)

KONKURENCJA | „Agenci NCIS” (CBS), „The Voice” (NBC), „The Flash” (CW, nowość), „Utopia” (Fox, nowość)

OBSADA | Karen Gillan ("Doctor Who"), John Cho ("Star Trek"), Da’Vine Joy Randolph ("Broadway’s Ghost"), Allyn Rachel ("Weeds") i David Harewood ("Homeland")

ZAŁOŻENIE | W luźno opartym na "My Fair Lady" i napisanym przez Emily Kapnek z "Podmiejskiego czyśćca", "Selfie" występuje Gillan jako Eliza Dooley, przedstawicielka handlowa firmy farmaceutycznej, która ma nadmierną obsesję na zewnętrznym pięknie jak również jej miejscu w mediach społecznościowych. W następstwie upokarzającego publicznego incydentu, Eliza błaga speca od marketingu w jej firmie, Henry'ego Higgsa (Cho), aby poprawił jej wizerunek.

PIERWSZE WRAŻENIE | Najgorsza rzecz jaką "Selfie" ma to prawdopodobnie polaryzujący tytuł. Najlepsza rzecz jaką ma to jej status jako najlepsza nowa półgodzinna komedia tej jesieni, a to się stało w dużej mierze ze względu na bardzo zabawną dynamikę między głównymi aktorami. Nawet z jej rodzimym szkockim akcentem, Gillan jest miła i - pomimo znacznych słabości Elizy - szybko zaczynasz kibicować jej bardzo egocentrycznemu alter ego, jak zaczyna niezdarnie korzystać z rad Henry'ego. Tymczasem Henry (Cho) ma małą tolerancję dla chronicznego aktualizowania statusów przez Elizę i mówienia #hashtagami, jednak widzi możliwość dla swojego najnowszego projektu re-brandingu do tej pory. Ale Henry nie jest też doskonałym człowiekiem, a oczywistym celem serialu jest sprawienie, aby dwójka nieprawdopodobnych sojuszników znacznie lepiej się poznało, o czym świadczy niezwykle słodka scena końcowa.

Niewidoczną misją "Selfie" jest w rzeczywistości wykorzystanie niechęci do uzależnionych od mediów społecznościowych przez zgrabnie szydercze nawyki Elizy i możliwość zmiany życia, aby "stać się bardziej naturalnym" - z pewną dodatkową pomocą od jej sąsiadki Bryn (Rachel). Randolph gra recepcjonistkę w firmie (mocny punkt wielu zwiastunów komedii), kiedy Harewood jest szefem Henry'ego mającego obsesję na punkcie męskiej przyjaźni.

PODSUMOWANIE | Oprócz jego tytułu, przeszkodą "Selfie" jest bardzo trudna pora emisji, jak serial rozpoczyna wtorkowy blok komediowy ABC i stawia czoła najchętniej oglądanemu dramatowi telewizyjnemu, konkursowi "The Voice" i głośnemu "The Flash" (CW). (W połączeniu z "Manhattan Love Story", komedie będą prowadzić do nowej pory emisji "Agentów TARCZY" o 21:00). Co gorsza, jeśli "Selfie" nie przyciągnie i nie utrzyma widzów, nie ma logicznego miejsca dla ABC, aby przenieść ten serial.

Zobacz zapowiedź serialu poniżej, a potem napisz w komentarzu swoje myśli.



Kategorie: Recenzje Telewizja Pierwsze spojrzenie Odcinki pilotowe Nowe seriale 
Seriale: Selfie 

Zobacz również: