Arek Tobiasz
| 24-07-2014, 23:32:45
Claire Riesen z "Dominion" miała do czynienia z wieloma zmianami w tym sezonie. Ale czy będzie w stanie poradzić sobie z tym co ją czeka w czwartkowym odcinku?
Roxanne McKee, która gra Claire, powiedziała, że kiedy wydarzenia tego kolejnego odcinka mogą sprowadzić mroczniejszą stronę Claire, ludzie na pewna zrozumieją skąd ona pochodzi.
Tutaj, brytyjska aktorka mówi o "osobistym i zawodowym" wzroście Claire, emocjonalnym spotkaniu rodziny Riesem i jej relacji z Alexem.
Claire postawiała się Davidowi z zeszłym tygodniu, a to oznaczało prawdziwą zmianę w niej. Jak to będzie dalej wpływać na nią?
Postawienie się Davidowi było prawdziwym uzdrowieniem dla niej, ponieważ nigdy nie zrobiła tego wcześniej. Zawsze miała swojego ojca chroniącego ją i miała rzeczy, które były robione dla niej. Wierzyła, że właściwa rzecz powinna zostać zrobiona, więc to było nieuniknione, że zamierzała wyrazić swoje zdanie. Teraz zobaczymy po prostu jak manipulacyjna może być dla większego dobra - lub tego co uważa za większe dobro.
Widzieliśmy jak jej ojciec podjął wiele decyzji dla niej. Ale teraz, kiedy wie o jego chorobie i znalazła tę nową pewność siebie, zobaczymy jak podejmuje decyzje dla niego?
Na sto procent. I nie tylko z powodu jego choroby, ale ze względu na to czego dowiaduje się o swoim ojcu. Ich relacja będzie bardzo napięta. Co pojawi się w kolejnych dwóch tygodniach zmieni świat Claire na zawsze. Jej niewinność zostanie stracona.
To brzmi jakby Claire miała być na dość emocjonalnej podróży.
Nigdy nie będzie taka sama. Spotka osobę, którą chciała spotkać najbardziej w swoim życiu i potem będzie musiała radzić sobie ze wszystkim co to obejmuje. Nigdy nie będzie w stanie pozbyć się tego emocjonalnego bólu, który zbliża się do niej. Może będzie w stanie umieścić to za sobą, ale nigdy nie będzie w stanie się tego pozbyć.
Czy dowiedzenie się tego, że jej matka jest "ósemką" zmieni to jak Claire czuje się jeśli chodzi o aniołów?
To sprawi, że będzie myśleć. Nadal musi zdecydować czy wierzy, że te istoty mają ciepło w sobie, to uczucie, które jest porównywalne do ludzi. Teraz ona wierzy, że ósemki są powierzchownie złe i że nie należy na nich zwracać żadnej uwagi, a jedynie się ich pozbyć. Ponieważ to było to czego była uczona przez całe życie, a to jest to co jest w literaturze, którą czytała. To jest historia wchodzenia w dorosłość dla Claire. Będzie musiała mieć własny sposób myślenia o wszystkim i każdym wokół niej. To będą ogromne zmiany.
Czy to oznacza, że będzie miała teraz więcej interakcji z Michałem?
Trochę. Claire jest podejrzliwa co do Michała... Ale co pojawia się w odcinku z tego tygodnia zmienia jej uczucia dość znacznie. Na pewno, Michał jest kimś kto był częścią tego. Gdzie przedtem wierzyła, że rzeczy są czarne i białe, teraz czuje, że jest szary obszar i że Michał może należy do niego.
Jak to przez co Claire przechodzi ze swoimi rodzicami wpłynie na jej relację z Alexem?
Czuje, że Alex wprowadził ją w tą sytuację, która jest tak bolesna, a ona nie jest pewna czy jest jakoś powrót z tego miejsca. Również czuje, że może nie jest tak wrażliwy na jej uczucia w tej sytuacji - była oszukiwana przez swojego ojca, a Alex zwrócił na to jej uwagę i "posłaniec został postrzelony". Z tego powodu czuje, że życie nie może być już po prostu o nich dłużej. Musi zrobić to co uważa, że jest właściwe dla większego obrazu. To wtedy widzisz jak jej racjonalna strona się pojawia.
Teraz, kiedy są zaręczeni, czy jest szansa, że Claire może ostatecznie zakochać się w Williamie?
Podziwia go i myśli, że jest dobra osobą, a czy ona patrzy na niego i chce zerwać z niego ubranie? Nie. Jest zbyt moda i namiętność opadła. Nie sądzę, że będzie zakochana w nim. Ona kocha go w inny sposób - jak kochasz swojego brata... czy szczeniaka.
Co o Beccy i Arice? Czy zobaczymy jej interakcje z nimi nieco częściej? Czy zwróci się do Beccy po wsparcie?
Zobaczysz nieco więcej Ariki. Becca była jak starsza siostra, dorastając z Claire, więc ona ma szacunek do niej. Ale z wszystkim co się dzieje, Claire ni ufa już nikomu... Potrzebuje trochę czasu dla siebie, aby po prostu przemyśleć sprawy i czuje, że jej mózg jest całkiem zdolny do przemyślenia tego po swojemu. Ona na pewno nie chce porad od innych ludzi.