Produkcja "Teorii wielkiego podrywu" oficjalnie przesunięta, aktorzy czekają na nowe umowy


Arek Tobiasz   Arek Tobiasz | 31-07-2014, 00:37:59


Produkcja

Jak wielokrotnie było przewidywane, ale warto to mimo wszystko przypomnieć, produkcja ósmego sezonu "Teorii wielkiego podrywu" (CBS) została oficjalnie przesunięta, jak pięć głównych gwiazd nadal czeka na wypracowanie nowych kontraktów.


"Ze względu na trwające negocjacje kontraktowe, produkcja Teorii wielkiego podrywu - której początek został zaplanowany na środę, 30 lipca - została przesunięta" - można przeczytać w oświadczeniu Warner Bros. TV, które produkuje najchętniej oglądaną, najlepiej ocenianą komedię telewizyjną.

Produkcja została przesunięta o jeden dzień na razie, a sytuacja będzie ponownie oceniana z dnia na dzień.

Jim Parsons, Johnny Galecki i Kaley Cuoco-Sweeting ponoć domagają się zwiększenia ich płac za odcinek od około 300 tysięcy dolarów (plus 0,25 punktu procentowego zysku) do możliwie miliona, kiedy Simon Helberg i Kunal Nayyar (obecnie zarabiający odpowiednio 125 i 75 tysięcy dolarów za odcinek)również chcą sporych podwyżek.

Melissa Rauch i Mayim Bialik, które dołączyły w późniejszym sezonie, znajdują się w innych cyklach kontraktowych, a tym samym mają umowy na nadchodzący sezon.

Wracając do marca, CBS przedłużyło "Teorię wielkiego podrywu" o kolejne trzy sezony - do maja 2017 roku - pod warunkiem, że studio przedłuży kontrakty z obsadą.

Wcześniej w tym miesiącu na Television Critics Assoc. szefowa CBS Nina Tassler powiedziała, że jest "bardzo pewna", że nowe umowy zostaną wypracowane na czas, aby dostarczyć godzinną premierę sezonu z 22 września, co oznacza, że negocjacje teoretycznie mogą się przedłużyć do Dnia Pracy.

Jesteś fanem „Teorii wielkiego podrywu”? Może chciałbyś mieć gadżet związany z twoim ulubionym serialem? Kliknij tutaj, aby zobaczyć dostępne produkty.



Kategorie: Informacje producentów Telewizja 
Seriale: Teoria wielkiego podrywu 

Zobacz również: